Junior drużyny z Zielonej Góry zdołał wygrać jeden bieg, a wsparciem dla niego był Patryk Dudek, dzięki któremu zawodnicy Falubazu zdołali wygrać bieg podwójnie. Sebastian Niedźwiedź przyznał po piątkowym spotkaniu, że podczas kolejnych meczy musi się bardziej skupić, wyciągnąć wnioski nie może się przede wszystkim poddawać - Sprzęt mi pasował, miałem też wsparcie Patryka Dudka i punkty przywiozłem. Mam nadzieję, że będzie więcej takich biegów. Muszę dalej ciężko pracować, wiem co muszę poprawić. Muszę się bardziej nad wszystkim skupić. Trochę się rozkojarzyłem w biegu juniorskim, trochę żałuję tego biegu, bo można było tam przywieźć fajne punkty. Nie poddaje się i walczę dalej. W biegu młodzieżowym popełniłem parę błędów przez co spadłem na ostatnią pozycję. Ostatni bieg to była decyzja przełożeń, zostawiłem te z drugiego biegu i żałuję tego. Mam naukę na przyszłość. Muszę wyciągnąć wnioski i jechać dalej.