Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Żużel na Śląskim
 24.05.2018 18:30
W 1973 roku brytyjskie media nazwały go „Kotłem Czarownic”. Było to po meczu Polska – Anglia, który biało-czerwoni wygrali 2:0. To tylko jedna ze wspaniałych victorii jakie pamięta Stadion Śląski. Było ich wiele, a każda z nich wyjątkowa. Pewnie dlatego do dziś chorzowski obiekt jest jednym z najwyrazistszych symboli polskiego sportu.
Stadion Śląski jest dziś utożsamiany przede wszystkim z triumfami polskich piłkarzy. Nic dziwnego. W końcu w Chorzowie polscy reprezentanci pokonywali piłkarzy m.in. z: Włoch, Anglii, Holandii czy Portugalii. Do „Kotła Czarownic” przyjeżdżały największe kluby, a wśród nich: FC Barcelona, Bayern Monachium czy Real Madryt. Mecze grającego w pucharach europejskich Górnika Zabrze przyciągały na trybuny nawet 120 tysięcy kibiców. 
 
Stadion Śląski był nie tylko obiektem piłkarskim, ale także największym na świecie stadionem żużlowym, na którym odbywały się najważniejsze imprezy. Do historii przeszedł zwłaszcza finał z 1973 roku, w którym Jerzy Szczakiel pokonał wielkiego Nowozelandczyka Ivana Maugera i jako pierwszy Polak w historii został indywidualnym mistrzem świata na żużlu. Wówczas na „Śląskim” zasiadło sto tysięcy osób dopingujących biało-czerwonych jeźdźców. Wiesław Dobruszek w swojej książce „Asy żużlowych torów: Jerzy Szczakiel” opisuje chwile zdobycia złota przez Polaka w ten sposób: „Przed startem do tej decydującej potyczki, na wypełnionych po brzegi trybunach Stadionu Śląskiego, zapada niesamowita cisza, która po podniesieniu taśmy maszyny startowej przemienia się w ogłuszający okrzyk radości, wydobywający się ze stu tysięcy gardeł. (…) Tumult jest taki wielki, że warkot silnika nie jest w stanie tego zagłuszyć.”
 
- Kiedy szedłem stadionowym tunelem prowadzącym na tor myślałem sobie tylko o tym, żeby nie zawieść kibiców. Gdy wyszedłem na boisko, zaczęli krzyczeć. Wtedy ogarnął mnie strach. Bałem się, że ich zawiodę – wspomina na łamach ww. książki pamiętny finał z 1973 roku Jerzy Szczakiel
 
Polski mistrz kibiców na „Śląskim” nie zawiódł. Podobnie jak Zenon Plech, który tamtego dnia zakończył zawody z brązowym medalem oraz koledzy z reprezentacji zdobywający w kolejnych latach medale w Drużynowym Pucharze Świata (1974 – brąz) oraz w mistrzostwach świata par (1981 – brąz Edwarda Jancarza i Zenona Plecha). Sześć lat po zwycięstwie Szczakiela, bliski powtórzenia jego wyczynu w „Kotle Czarownic” był Plech, który znów finał IMŚ zakończył na najniższym stopniu podium. 
 
Stadion Śląski gościł żużlowców walczących o mistrzostwo świata jeszcze w ramach cyklu Grand Prix, ale dla Polaków Chorzów okazywał się pechowy. Sytuacja może ulec zmianie już w tym roku. Zupełnie przebudowany „Kocioł Czarownic” będzie ponownie gościł żużlową elitę, która tym razem powalczy o tytuł mistrza Europy w ramach cyklu Speedway Euro Championship. Czy Chorzów ponownie okaże się szczęśliwy dla Polaka? O tym przekonamy się dopiero we wrześniu. Pewne jest jedno – do „Kotła Czarownic” nareszcie powróci wielkie ściganie. Oby już na stałe. 
Redakcja (za: inf.prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (43)
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
co jest na 2 luku za tymi blachami ze nie ma trybuny do dzis?
Stadion lekkoatletyczny sic !
W tym roku oddany po gruntownej przebudowie za ciężkie pieniądze.
Tylko nikt nie wziął pod uwagę kurzu z toru żużlowego i pewnie niedługo szlag trafi bieżnię jak poprzednio.
Teraz po skróceniu toru trybuna zmieści się.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Wywalą piłkarzyków, skrócą tor do około 330 m, poszerzą łuki i proste, odpowiednio wyprofilują a na drugim łuku dobudują trybunę
Takie są plany i oby zrobiono to jak najszybciej.
W przyszłości zadaszą tor.
co jest na 2 luku za tymi blachami ze nie ma trybuny do dzis?
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
ale przebuduja czy wybuduja nowy?
Wywalą piłkarzyków, skrócą tor do około 330 m, poszerzą łuki i proste, odpowiednio wyprofilują a na drugim łuku dobudują trybunę
Takie są plany i oby zrobiono to jak najszybciej.
W przyszłości zadaszą tor.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Powstała Rada Trenerów, w której znaleźli się Marek Cieślak, Stanisław Chomski, Rafał Dobrucki, Piotr Żyto i Michał Widera

HAHAHAHAHA
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Od dawna było wiadomo, że 26 maja odbędzie się zarówno Grand Prix Czech w Pradze jak i finał Ligi Mistrzów w Kijowie. Żużlowe wydarzenie będzie bez wątpienia w cieniu najważniejszego wydarzenia w klubowym futbolu na Starym Kontynencie. - Już w lutym interweniowaliśmy w BSI w kwestii zmiany godziny zawodów w Pradze - wyjaśnia Marcin Majewski, szef żużla w nSport+. - Sugerowaliśmy rozpoczęcie turnieju o 16:00 lub 17:00. Wówczas nawet kiedy obecni na Markecie w Pradze, mogliby po zawodach udać się do pubu, by obejrzeć finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Przy godzinie 19:00 rozpoczęcia zawodów w Pradze tej możliwości zostaną pozbawieni. Nie ma co ukrywać, ta godzin jest wybitnie nieszczęśliwa na Grand Prix akurat w tym terminie.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Ten sezon zuzlowy we wszystkich ligach jest wyjatkowy w Polsce. 7 kolejka i ani jednego meczu odwolanego przez pogode. :))
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu

KS ROW Rybnik
‏ @KS_ROW_Rybnik
23 min.23 minuty temu

Już wszystko jasne. Odwolany mecz @KS_ROW_Rybnik vs @Wanda_zuzel objedziemy 15 lipca o godzinie 17. Oczywiście w Krakowie
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Myślę, że w końcu przebudują ten tor i coś się zmieni.
Oby na lepsze !
ale przebuduja czy wybuduja nowy?
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam:)
Witam
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Artykuły o Witoldzie, zawsze poprawiają humor z rana:) Schlein w ROW miał jechać w kewlarze Orła - mistrzostwo trollingu, i darmowa reklama sieci kwiaciarni H. Skrzydlewska w telewizji nsport, i na stadionach ekstraligi:) To teraz Schelin ma problem, bo Wicia się zawziął, że nie ustąpi:)
TO OZNACZA E SCHLEIN jest wolny
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com