Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się na Stadionie Śląskim w Chorzowie, przedstawiono kilka organizacyjnych zmian w „życiu” cyklu. Jedno jest pewne – tegoroczny SEC przejdzie do historii.
Konferencja odbyła się na legendarnym dla polskiego sportu i żużla, Stadionie Śląskim w Chorzowie. Finałowa runda SEC, która odbędzie się w „Kotle czarownic” 15 września, będzie powrotem żużla na Śląski po 15 latach. Przygotowania do finału tegorocznych żużlowych mistrzostw Europy idą „pełną parą”. Jak poinformowali organizatorzy cyklu, sprzedanych zostało już ok 16 tysięcy biletów.
- Z tygodnia na tydzień nasze przygotowania pokazują, jak szybko ten czas mija. Na tę chwile mamy sprzedane 16 tysięcy biletów, co uważamy za dobry wynik – powiedział Jan Konikiewicz, wiceprezes One Sport.
Na konferencji obecny był także Indywidualny Mistrz Świata z 1973 roku. Jerzy Szczakiel otrzymał wiele gratulacji i ciepłych słów od strony zgromadzonych gości, którzy przyznali, że liczą na to, iż we wrześniu, na stadionie Śląskim, to właśnie Polak stanie na najwyższym stopniu podium żużlowych mistrzostw Europy.
- Śląski kojarzy się Polakom z piłką nożną i żużlem. To właśnie tu Jerzy Szczakiel zdobył zloty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata - pierwszy dla Polski. Trzymam kciuki za Jarosława Hampela, który po ciężkiej kontuzji powrócił na tor. Jest to przykład zadziorności i polskiej wytrwałości w dążeniu do sukcesu. One Sport pokazuje, że polska firma potrafi robić świetne imprezy nie tylko u nas w kraju, ale jest również bardzo poważnym partnerem międzynarodowym – powiedział Ryszard Czarnecki, Europoseł oraz Honorowy Patron TAURON Speedway Euro Championship.
Gościem specjalnym na konferencji był zaś wiceminister energii, Grzegorz Tobiszewski, który bardzo cieszył się z faktu, iż na Śląskim znów zaryczą silniki motocykli żużlowych.
- Serdecznie dziękuję za pomysł, aby na Stadion Śląski po długich latach wyczekiwania powrócił sport żużlowy. Śląski to symboliczne dla polskiego sportu miejsce. Marzenie kibiców, którzy liczyli na żużel na Stadionie Śląskim, w końcu się spełni. Śląsk to historyczne miejsce dla polski oraz dla niepodległości Polski – powiedział Grzegorz Tobiszewski, Wiceminister Energii.
Już na początku konferencji przekazano historyczną, dla żużlowych mistrzostw Europy informację. Otóż po raz pierwszy w historii, cykl Indywidualnych Mistrzostw Europy pozyskał sponsora tytularnego – firmę TAURON.
- Jest nam niezmiernie miło, ze mamy okazje wspierać takie wydarzenie jak powrót żużla po 15 latach na Stadion Śląski. Śląsk to obszar naszej dystrybucji, więc liczymy na owocną współpracę i promocję marki TAURON. Żużel na Śląskim to wydarzenie, które wpisuje się w obchody uzyskania niepodległości przez Polskę, a nasz udział w tym turnieju, będzie naszym wkładem w to świętowanie – powiedział Marek Wadowski, Wiceprezes Zarządu TAURON Energia S.A.
- Dla nas, jako One Sport, jest to rok wyjątkowy, ponieważ po 15 latach przerwy, przywracamy żużel na legendarny Stadion Śląski i po raz pierwszy w historii Indywidualnych Mistrzostw Europy pozyskaliśmy sponsora tytularnego na cykl. Cykl zainaugurujemy już za 2 tygodnie w Gnieźnie i mogę zapewniać, że będzie to wyjątkowy sezon z wieloma ciekawymi sportowymi akcentami. Stawka zawodników jest bardzo imponująca – dodał Karo Lejman, prezes One Sport.
W liście startowej tegorocznego turnieju SEC doszło do zmiany na liście startowej. Do grona piętnastu stałych zawodników cyklu dołączył Robert Lambert. Reprezentant Wielkiej Brytanii , na zasadzie „dzikiej karty” zastąpił Artema Lagutę, który wycofał się z cyklu. W tym sezonie, zwycięzca cyklu SEC zdobędzie wyjątkowy, bo najcięższy w historii sportów motorowych puchar, którego waga, wynosić będzie 17 kilogramów.
- W ostatnich dniach z cyklu SEC wycofał się Artem Laguta, a jego miejsce zajmie Brytyjczyk Robert Lambert. Staramy się rozszerzać żużel i nie zamykamy się na inne kraje, dzięki meczu tegoroczna stawka IME jest najmocniejsza w historii - powraca np. Emil Sajfutdinow - dwukrotny indywidualny mistrz Europy na żużlu – powiedział Jan Konikiewicz.
- Myślę, że z podniesieniem pucharu nie będzie żadnego problemu. Problem będzie z jego wywalczeniem, ponieważ stawka zawodników jest wyjątkowo silna, co będzie gwarantować wysoki poziom sportowy. Ze swojej strony zrobię wszystko, aby ten puchar wywalczyć, a start z orzełkiem na piersi to dla mnie ogromne wyróżnienie - dodał Jarosław Hampel.
Wielki finał na Stadionie Śląskim w Chorzowie będzie doskonałą okazją do świętowania 100-lecia niepodległości Polski.
- Program „Niepodległa” jest inicjatywą, która ma łączyć wiele wydarzeń, które pozwolą świętować odzyskanie niepodległości. Sport dla wielu Polaków jest ważnym elementem okazywania uczuć patriotycznych. Dziękujemy firmie TAURON, że wspiera tak ważne dla Polaków wydarzenia – Kamil Wnuk, Rzecznik Prasowy Biura Programu Niepodległa.
Wylosowane zostały także numery startowe na pierwszą rundę cyklu SEC, która odbędzie się już 23 czerwca na Stadionie w Gnieźnie.
1. #100 Andreas Jonsson (Szwecja)
2. #66 Leon Madsen (Dania)
3. #89 Emil Sayfutdinov (Rosja)
4. #505 Robert Lambert (Wielka Brytania)
5. #25 Peter Kildemand (Dania)
6. #507 Krzysztof Kasprzak (Polska)
7. #225 Vaclav Milik (Czechy)
8. #33 Jarosław Hampel (Polska)
9. #744 Kai Huckenbeck (Niemcy)
10. Dzika Karta
11. #444 Josef Franc (Czechy)
12. #91 Andrey Kudryashov (Rosja)
13. #129 Andzejs Lebedevs (Łotwa)
14. #777 Piotr Pawlicki (Polska)
15. #85 Antonio Lindbaeck (Szwecja)
16. #155 Mikkel Michelsen (Dania)