Jaką obraliście z Artiomem strategię na ten finał?
Cały czas była taka taktyka, żeby w raz potrzeby pomagać koledze z pary i przyjechać na drugiej i trzeciej pozycji. Dzisiaj dla mnie trzecie i czwarte pole było bardzo ciężkie i jeśli motocykl nie był dobrze spasowany to nie można było szybko wystartować dlatego pomoc kolegi na torze była przydatna.
Dziś wraz z Artemem Lagutą i Glebem Czugonowem dokonaliście historycznego osiagniecia, jak się z tym czujesz?
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego co udało nam się dzisiaj ugrać, chyba nie ma lepszego uczucia niż być Mistrzem Świata i tworzyć historię swojego kraju. Mam nadzieję, że w Rosji w końcu nas zauważą bo w tym cyklu nie mogliśmy liczyć na wsparcie swojego kraju. Jesteśmy tu dzisiaj dzięki: rosyjskim kibicom, którzy nas dopingują a finansowo zawdzięczamy to polskim sponsorom. Mam nadzieje, że Federacja Rosyjska czy Ministerstwo Sportu zauważą nasz sukces.
Jak oceniasz pomysła aby finał był rozgrywany w formule dwudniowej?
-Po tych dwóch dniach widać, że ten turniej jest bardzo wyczerpujący szczególnie przy takich upałach. Tym bardziej jesteśmy zmęczeni, że my odjechaliśmy dzisiaj aż osiem biegów do czego niezbędna jest dobra kondycja.