Lech Kędziora: Będziemy jechać na maksa
17.11.2018 15:44
Orzeł Łódź do końca trzymał w niepewności swoich sympatyków i dwa dni po zakończeniu się okna transferowego podał cały przyszłoroczny skład drużyny.
Oprócz siedmiu zupełnie nowych zawodników, którzy dołączyli do zespołu, zmiana nastąpiła również na stanowisku trenera. Do łodzi po dwóch latach pracy w innych ekipach powraca Lech Kędziora. Jak mów trener Kędziora w przyszłym sezonie nie interesuje go minimalizm, jakim jest utrzymanie w Nice 1.Lidze żużlowej, lecz walka o najwyższe cele czyli co najmniej faza play-off.
- W najbliższym tygodniu będę chciał ułożyć tor do zimowego snu. Wiosną będziemy myśleć, co dalej. Najważniejsze będzie jednak przygotowywanie powtarzalnej nawierzchni. W zeszłym roku Orła mocno goniły terminy. To nie pomagało. Mój poprzednik robił wszystko, żeby było dobrze, ale pogoda i nawarstwienie meczów powodowały, że nie zawsze wychodziło. Kibice w Łodzi już mnie trochę poznali i wiedzą, że minimalizm mnie nie interesuje. Będziemy jechać na maksa, ale pamiętajmy, że liga jest naprawdę silna. Każda z ośmiu drużyn nie zamierza zadowolić się byle czym. Wszyscy chcą być w play-off. Dobrze znam wszystkich zawodników. Każdy z nich ma odpowiednie doświadczenie i w takim klubie jak Orzeł będzie mieć wszystko, żeby osiągać jeszcze lepsze wyniki. W pierwszej lidze są drużyny, które już widzą się w finale. My pozostaniemy skromni. Staniemy spokojnie przy murku, będziemy pracować i robić swoje. Liczę, że zadowolimy prezesa i kibiców - mówi nowy - stary trener Orła Łódź, Lech Kędziora.
Redakcja (za: orzel.lodz.p)