Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Juniorzy i szkółka rozpoczęli przygotowania do sezonu
 25.11.2018 1:17
Od zebrania organizacyjnego juniorów oraz szkółki grudziądzanie rozpęcznieli przygotowania do sezonu 2019. W sobotnim spotkaniu prócz wspomnianej młodzieży wzięli udział trenerzy: Robert Kościecha, Robert Kempiński oraz prezes GTŻ-u Rafał Wojciechowski.
Plan treningowy jaki będzie realizowany przez juniorów jak i tych młodszych adeptów w najbliższych miesiącach nakreślił w skrócie trener Kościecha. Zajęcia będą odbywały się od poniedziałku do soboty. W planach jest basen, cross fit, ćwiczenia na sali gimnastycznej oraz biegi w terenie.  Zajęcia rozpoczną się już od najbliżej środy.
 
Działacze w klubie postarali również zadbać o psychologiczną stronę przygotowań. Sztab szkoleniowy będzie wspierał mentalnie Marcin Zygmunt. Grudziądzki maratończyk, ultra-maratończyk, który swoje doświadczenie uzupełnia aktualnie na studiach podyplomowych z Psychologii Sportu na Uniwersytecie Gdańskim. To nowa twarz w klubie. Prawidłowe wyznaczanie celów, radzenie sobie ze stresem, umiejętności koncentrowania się, wzmacnianie pewności siebie, to tylko niektóre obszary które będą przedmiotem wykładów. Zaplanowane są cotygodniowe spotkania z psychologii sportu zarówno dla juniorów jak i dla tych młodszych.
 
Za sprzęt od nowego sezonu jako mechanik klubowy będzie odpowiedzialny Wojciech Żurawski.
 
Nowością będą zajęcia teoretyczno - praktyczne, które poprowadzi w każdą sobotę mechanik. Będą to spotkania w warsztacie klubowym, podczas których wszyscy podopieczni trenera Kościechy poznają tajniki budowy motocykla żużlowego.
 
Klub zadba nie tylko o sprzęt ale również o pełne wyposażenie młodszych, tak aby każdy ze szkółki miał idealne warunki do treningów. Przed sezonem planowany jest także remont garaży gdzie będą się mieściły boksy młodych zawodników.
Redakcja (za: inf.prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (186)
7 lat temu
Na plus zatrudnienie psychologa. mechanik zurawski, i tak juz troche czasu jest w klubie, wiec dostał stała posadę. Pracował chyba z trzensiokiem i troche z nizgorskim....
Generalnie byle szkółka miała na czym cwiczyc i trenować, bo na razie poza paroma wyjatkami, to złom jest
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ORZEŁ ŁÓDZ:
1.Leon Madsen
2.Hans Andersen
3.Rohan Tungate
4.Norbert Kosciuch
5.Nicki Pedersen
6Jakub Miskowiak
7.Gleb Czugunow
Rez:
8.Robert Miskowiak
9.Marcin Nowak
10.Nicolai Klindt
11.Dawid Rempała
12.Marcin Turowski
13.Jonas Seifert-Salk
podoba mi sie to. zadnych zmian ;)
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Poprzedni sezon żużlowy był dla nas bardzo trudny. Liczne kontuzje nie pozwalały pokazać pełni potencjału naszej drużyny oraz utrudniały osiągnięcie założonego celu. Mimo wielu przeciwności losu, drużyna pokazała charakter i udowodniła, co to znaczy „być ze Stali”. Sezon zakończyliśmy zdobyciem wicemistrzostwa Polski, co jest olbrzymim sukcesem. Przed startem rozgrywek część ekspertów nieśmiało stawiała nas w na podium i choć byli w mniejszości, to właśnie oni mieli rację. A zdobycie srebrnego medalu dowodzi, że w Gorzowie jest dobry klimat, by pozytywnie zaskakiwać. Podkreślić należy, że celem, który zarząd postawił przed sztabem szkoleniowym i drużyną był awans do rundy play-off. Zadanie zostało wykonane z nawiązką, za co należą się im gorące brawa oraz słowa uznania. W szczególności gratuluję trenerowi Stanisławowi Chomskiemu, który był pod olbrzymią presją otoczenia, a mimo tego doprowadził drużynę, aż do finału. Podsumowując sezon, kieruję również podziękowania w stronę naszych kibiców, którzy - tak samo jak w latach poprzednich - licznie i niestrudzenie wspierali naszą drużynę skutecznie urzeczywistniając hasło „Zawsze Razem”. To był dobry sezon dla Stali Gorzów – oznajmił prezes klubu, Ireneusz Maciej Zmora.
Poza tym, że zespół z północy województwa lubuskiego stał się drugą drużyną w naszym kraju, wybitne osiągnięcia zdobywali również ich zawodnicy. Największym z nich jest z pewnością tytuł wicemistrza świata Bartosza Zmarzlika. – Jego tytuł to kolejny krok w drodze upragnione mistrzostwo. Podzielam opinię licznej rzeszy kibiców i zgadzam się z twierdzeniem, że Bartek będzie mistrzem świata. Moim zdaniem to wyłącznie kwestia czasu, bo wszystkie inne niezbędne składowe sukcesu Bartek już posiada. Byłoby to dla naszego klubu wyjątkowe wydarzenie, gdyby osiągnął to będąc zawodnikiem Stali Gorzów. Pragnę tego z głębi serca, tak samo jak tego, byśmy doczekali się jego następców. Dlatego szczególnie cieszą mnie inne medale zdobyte w minionym sezonie. Indywidualnie wicemistrzostwo świata Mateusza Bartkowiaka w kategorii 250 cm3 tym bardziej, że jest to nasz wychowanek, który w przyszłym roku będzie pełnoprawnym członkiem kadry pierwszego zespołu. Kolejne dwa srebrne medale naszych juniorów, pierwszy zdobyty w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów, a drugi w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych są dowodami świadczącymi, że szkolenie w naszym klubie ma się dobrze, a zasada, którą przyjął zarząd kilka lat temu, mówiąca, że zwrot „junior w Stali Gorzów” jest równoznaczny z „wychowankiem klubu”, jest skutecznie realizowana.
Bartek pod nr 8 i byłaby szansa na pokazanie maksimum
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Z „żółto-niebieskimi” pożegnał się między innymi Martin Vaculik. Do zespołu przybyło natomiast dwóch Duńczyków – Anders Thomsen oraz Peter Kildemand. Na papierze bardzo ciężko będzie zastąpić sympatycznego Słowaka, jednak kadra zespołu nie przedstawia się wcale źle. - Drużyna, którą mamy na rok 2019 to zespół zbudowany na miarę naszych możliwości. Naszą ambicją jest stworzenie drużyny, która ma szansę walczyć w play-offach. I w tym kontekście należy oceniać zmiany w drużynie. W naszym składzie jest najlepszy od trzech lat zawodnik ligi i jednocześnie aktualny wicemistrz świata – Bartosz Zmarzlik. Drugi z naszych liderów – Krzysztof Kasprzak – były Indywidualny Mistrz Polski jest obecnie siódmym zawodnikiem ligi. Szansę prowadzenia pary otrzyma kolejny Indywidualny Mistrz Polski w naszym składzie - Szymon Woźniak, który z tej roli w zakończonym sezonie wywiązywał się bardzo dobrze. Skład seniorski uzupełniają Duńczycy – Anders Thomsen i Peter Kidemand, którzy posiadają duży potencjał i, w opinii wielu, mogą w Stali Gorzowie być silnymi członkami zespołu. Szczególnie, że tor w sezonie 2019 ma sprzyjać walce na dystansie. Skład uzupełniają młodzieżowcy, na czele z Rafałem Karczmarzem i ta formacja, jak da się słyszeć, może być jedną z silniejszych w lidze. A nad całością będą czuwać trenerzy w osobach Stanisława Chomskiego i Piotra Palucha oraz kierownik drużyny Krzysztof Orzeł. Moim zdaniem to drużyna, którą ma potencjał by skutecznie walczyć o miejsce w rundzie finałowej. A jak będzie? Zobaczymy. Czas na ocenę przyjdzie już za niecały rok.

- Rynek zawodników po sezonie 2018 był dosyć wąski, a dodatkowo zepsuty przez kluby windujące wynagrodzenia zawodników. Poza tym brak kompletu publiczności na meczu finałowym również dało się odczuć w budżecie klubu. Dlatego właśnie drużyna zbudowana jest na miarę możliwości Stali Gorzów – dodał.
Drużynowi Wicemistrzowie Polski w swoim składzie mają także dwóch perspektywicznych zawodników. Mowa tu o Adamie Ellisie oraz Filipie Hjelmlandzie. Czy Ci dwaj żużlowcy otrzymają szansę startu w PGE Ekstralidze? - Plan jest taki, by ci zawodnicy zdobywali cenne doświadczenie w II lidze, a w razie potrzeby byli do dyspozycji Stali Gorzów. I od najbliższego sezonu przepisy na to pozwalają. Zawodnicy posiadają kontrakty wieloletnie, Ellis ma kontrakt na trzy lata, a Hjelmland na dwa. Widzimy w nich potencjał i chcemy z jednej strony by stanowili dla drużyny zabezpieczenie w sezonie 2019. A z drugiej strony jeżeli któryś z tych zawodników osiągnie poziom ekstraligowy, to może od sezonu 2020 trafić do kadry pierwszego zespołu – zakończył Ireneusz Maciej Zmora.
Przyszło ponad 13 tysi na finał a on jeszcze narzeka, było jeszcze wyższe ceny zrobić ghe ghe
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Zimno dziś strasznie.
oj jest xd
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Witajcie
siema
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
Zimno dziś strasznie.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
Witajcie
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Z „żółto-niebieskimi” pożegnał się między innymi Martin Vaculik. Do zespołu przybyło natomiast dwóch Duńczyków – Anders Thomsen oraz Peter Kildemand. Na papierze bardzo ciężko będzie zastąpić sympatycznego Słowaka, jednak kadra zespołu nie przedstawia się wcale źle. - Drużyna, którą mamy na rok 2019 to zespół zbudowany na miarę naszych możliwości. Naszą ambicją jest stworzenie drużyny, która ma szansę walczyć w play-offach. I w tym kontekście należy oceniać zmiany w drużynie. W naszym składzie jest najlepszy od trzech lat zawodnik ligi i jednocześnie aktualny wicemistrz świata – Bartosz Zmarzlik. Drugi z naszych liderów – Krzysztof Kasprzak – były Indywidualny Mistrz Polski jest obecnie siódmym zawodnikiem ligi. Szansę prowadzenia pary otrzyma kolejny Indywidualny Mistrz Polski w naszym składzie - Szymon Woźniak, który z tej roli w zakończonym sezonie wywiązywał się bardzo dobrze. Skład seniorski uzupełniają Duńczycy – Anders Thomsen i Peter Kidemand, którzy posiadają duży potencjał i, w opinii wielu, mogą w Stali Gorzowie być silnymi członkami zespołu. Szczególnie, że tor w sezonie 2019 ma sprzyjać walce na dystansie. Skład uzupełniają młodzieżowcy, na czele z Rafałem Karczmarzem i ta formacja, jak da się słyszeć, może być jedną z silniejszych w lidze. A nad całością będą czuwać trenerzy w osobach Stanisława Chomskiego i Piotra Palucha oraz kierownik drużyny Krzysztof Orzeł. Moim zdaniem to drużyna, którą ma potencjał by skutecznie walczyć o miejsce w rundzie finałowej. A jak będzie? Zobaczymy. Czas na ocenę przyjdzie już za niecały rok.

- Rynek zawodników po sezonie 2018 był dosyć wąski, a dodatkowo zepsuty przez kluby windujące wynagrodzenia zawodników. Poza tym brak kompletu publiczności na meczu finałowym również dało się odczuć w budżecie klubu. Dlatego właśnie drużyna zbudowana jest na miarę możliwości Stali Gorzów – dodał.
Drużynowi Wicemistrzowie Polski w swoim składzie mają także dwóch perspektywicznych zawodników. Mowa tu o Adamie Ellisie oraz Filipie Hjelmlandzie. Czy Ci dwaj żużlowcy otrzymają szansę startu w PGE Ekstralidze? - Plan jest taki, by ci zawodnicy zdobywali cenne doświadczenie w II lidze, a w razie potrzeby byli do dyspozycji Stali Gorzów. I od najbliższego sezonu przepisy na to pozwalają. Zawodnicy posiadają kontrakty wieloletnie, Ellis ma kontrakt na trzy lata, a Hjelmland na dwa. Widzimy w nich potencjał i chcemy z jednej strony by stanowili dla drużyny zabezpieczenie w sezonie 2019. A z drugiej strony jeżeli któryś z tych zawodników osiągnie poziom ekstraligowy, to może od sezonu 2020 trafić do kadry pierwszego zespołu – zakończył Ireneusz Maciej Zmora.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W sezonie 2019 szesnaście lat ukończy Mateusz Bartkowiak. Oznacza to, że utalentowany junior będzie mógł jeździć już w lidze. Co na jego temat sądzi sternik „żółto-niebieskich”? - Mateusz jest zawodnikiem z dużym potencjałem, ale jeszcze nie posiadającym wystarczającego doświadczenia. Dlatego nie wolno kłaść na tego młodego człowieka zbyt dużej presji, lecz pozwolić mu się stopniowo rozwijać. Tym bardziej, że będzie pod dobrą opieką naszych trenerów - Piotra Palucha i Stanisława Chomskiego. Jego dobre występy będą przeplatane z takimi, o których chcielibyśmy szybko zapomnieć i oby tych pierwszych z czasem było jak najwięcej. Uważam, że nadchodzący sezon będzie dla niego zbiorem licznych wzlotów, jak i upadków. I oby każde zdobyte doświadczenie, czyniło go lepszym żużlowcem.
Rok 2018 był bardzo pracowity dla Stali Gorzów. Do miasta nad Wartą zawitało wiele imprez zarówno rangi krajowej jak i światowej. Wisienką na torcie była organizacja jednej z rund Speedway Grand Prix. Jak kilka ostatnich miesięcy podsumowuje prezes Zmora? - Miniony sezon na pewno stoi pod znakiem bardzo dobrej organizacji imprez, które mieliśmy w Gorzowie i niegasnącym zainteresowaniem fanów czarnego sportu tym, co dzieje się na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Frekwencja na meczach ligowych była bliska 13 tysięcy widzów, co w porównaniu z sezonem 2017, kiedy wyniosła nieco ponad 11 tysięcy, napawa optymizmem. W nadchodzącym sezonie chcemy się skupić na uatrakcyjnieniu widowiska w dwóch aspektach. Po pierwsze uatrakcyjnieniu tego, co dzieje się na torze i tu stanowisko zarządu jest jasne. Koniec z nudą na torze. Sztab sportowy został o tym poinformowany i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż takie jest oczekiwanie kibiców, sponsorów oraz zarządu. Ściganie ma być na całej szerokości toru. Pierwszymi sprawdzianami będą przedsezonowe sparingi, a próbą generalną Memoriał Edwarda Jancarza, który tradycyjnie został zaplanowany na weekend poprzedzający inaugurację ligi. Po drugie, chcemy dostarczyć kibicom zasiadającym na trybunach większą liczbę atrakcji, w szczególności w czasie, kiedy nie ma zawodników na torze.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com