Zawodnik nad powrotem na stare śmieci nie zastanawiał się długo - Prezes Piotr Rusiecki zapytał mnie, czy byłbym chętny do wzięcia udziału w tym jako zawodnik, gdyby projekt powstał. Zacząłem sobie analizować wszystko. Sondowałem też rynek, bo były zapytania od pierwszoligowych klubów. Kiedy okazało się, że współpraca Kolejarza z Fogo Unią dojdzie do skutku, to stwierdziłem, że warto spróbować, a spotkanie z prezesem długo nie trwało, wszystko mieliśmy wcześniej omówione.
Czy tego typu współpraca przyniesie zmianę pokoleniową w leszczyńskim zespole? – Myślę, że jak najbardziej. Takie jest założenie projektu, żeby ci zawodnicy, którzy nie łapią się do ligowego składu, mieli jak najwięcej startów. Również ja jako najstarszy zawodnik w składzie, staram się przekazywać wiedzę oraz doświadczenie, a juniorzy mogą podpatrywać i wyciągać wnioski. Generalnie taki jest cel, szlifować ich talent. Kiedy Bartosz Smektała przejdzie w przyszłym roku w wiek seniora, to grupa fajnych chłopaków śmiało będzie mogła rywalizować w wyższej klasie rozgrywkowej.
Damian Baliński ma w planach jeszcze kilka sezonów startów, po zakończeniu kariery nie zamierza rozstawać się z żużlem – Na pewno w głowie są plany. Jak mi się uda przejechać jeszcze trzy albo cztery sezony, to będzie trzeba myśleć o innym zajęciu, a sport żużlowy jest mi najbliższy i na pewno chciałbym przy nim zostać. Być może właśnie w takiej formie trenerskiej, jak np. Adam Skórnicki lub inni koledzy z toru, z którymi niedawno jeździłem.
Kapitan Stainer Unii Kolejarza Rawicz przyznał, że tegoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi będą zapewne wyrównane - Patrząc na skład, to Fogo Unia może dalej walczyć o tytuł mistrza Polski, ale na to składa się wiele różnych czynników. Zawodnicy muszą wejść z odpowiednią formą w sezon i trzymać ją przez cały czas, zwłaszcza w fazie play-off. Zespół muszą też omijać kontuzje, które burzą cały plan. Na pewno nie będzie łatwo, bo są drużyny, które się wzmocniły i będą chciały włączyć się do walki o złoty medal. Trzeci tytuł byłby dla klubu z Leszna nie lada wyczynem. Falubaz Zielona Góra poczynił solidne transfery i też będzie chciał walczyć o wejście do fazy finałowej i w dalszej kolejności o złoty medal. Myślę, że Get Well Toruń będzie mocnym zespołem. Ogólnie to każdy klub nie będzie łatwym przeciwnikiem i PGE Ekstraliga będzie wyrównana. Będzie ciekawie.