Jak w chwili obecnie wygląda gorzowski owal?
-Na tę chwilę tor nie wygląda najlepiej. Co prawda był okres, gdzie on fajnie przesechł, ale teraz z kolei te opady, które nawiedziły nas, co prawda nie wielkie, ale takie ciągłe, zepsuły trochę plany. Jednak patrząc na pogodę, jest wiaterek, trochę słoneczka to ten tor będzie sechł. Jeszcze będą prace agro-rolnicze i do 10 marca, czy nawet lekko po 10, tor będzie gotowy do jazdy. Zima była mniejsza, jak w zeszłym roku, czy kilka lat temu, ale z pierwszym łukiem zawsze są kłopoty i on trochę później odtaja, jednak jest to kwestia dobrego sprzętu, myślę, że przy pracach, jakie zostaną wykonane, będzie gotowy do jazdy. Nasz toromistrz Jarosław Gała zna się na tym i już wie, jak to wszystko obsługiwać i wie jak wszystko zrobić, żeby tor był gotowy do jazdy-oznajmił szkoleniowiec z miasta nad Wartą.
Prezes Stali w grudniu zapewniał kibiców, że postara się, aby w tym sezonie gorzowski owal pozwała na walkę na całej szerokości toru i był atrakcyjny pod względem widowiska.
-Nie będzie żadnej zmiany nawierzchni, na to nawet nie pozwala regulamin, każda ingerencja w tor, jak zmiana nawierzchni, dosypanie, musi być konsultowane przez władzę Ekstraligi, a tutaj nic takiego nie planujemy. Będziemy pracować nad tym, aby tor był dobry do ścigania, ale ściganie, ściganiem, ale najważniejszy jest efekt taki, żeby drużyna się dobrze na nim czuła, szybko jeździła, lepiej od rywali i zwyciężała. To jest podstawa sukcesu-powiedział Piotr Paluch
Obecnie pogoda północnej części województwa lubuskiego w niczym nie przypomina wiosennej. Co prawda temperatury nie są niskie, ale powietrze jest wilgotne wieje wiatr i od czasu do czasu pada deszcz. Taka aura raczej nie sprzyja idealnemu przygotowaniu nawierzchni a sezon za pasem. Kiedy zawodnicy żółto-niebieskich udadzą się na pierwszy trening?
-W środę planujemy wyjechać do Ostrowa i tam odbyć pierwszy wspólny trening, jednak nie wszyscy, bo zawodnicy z Dani będą mieć trening kadry w Gorican- zdradził wychowanek gorzowskiej Stali.
Na 22 marca zaplanowano spotkanie Wicemistrzów Polski z kibicami. Gorzowianie nie preferują typowej prezentacji, gdzie żużlowcy wychodzą na scenę i kibice nie mają możliwości, aby stanąć z nimi twarzą w twarz.
-To będzie taki dzień, gdzie będzie i spotkanie z kibicami i z dziennikarzami i trening także fajna impreza. Nie tylko że kibice zobaczą zawodników na scenie, tylko będą mogli z nimi spotkać się w parkingu, zobaczyć ich podczas treningu i również po treningu porozmawiać. Jest to fajna i ciekawa inicjatywa i kibice będą z pewnością zadowoleni- zakończył Piotr Paluch