Twój występ w meczu z PGG ROW Rybnik był bardzo udany 10 punktów plus 2 bonusy, razem z Mirkiem Jabłońskim 3 biegi wygrywacie w stosunku 5-1 i wydaje się, że ta para będzie motorem napędowym tego zespołu w tym sezonie ?
Mam nadzieje, że ta współpraca z Mirkiem będzie się układała dobrze i będziemy wspólnie zdobywać jak najwięcej punktów i przede wszystkim, żeby drużyna wygrywała to jest dla nas najważniejsze.
Przed meczem w Ostrowie Wielkopolskim zostałeś odsunięty od składu na derby z Ostrovią, co działo się, wtedy w głowie Adriana Gały ?
Nic, po prostu z pokorą przyjąłem to do wiadomości, ja wiem, że Pan Rafael Wojciechowski chce zawsze dla mnie jak najlepiej tak jak dla wszystkich chłopaków, więc nie miałem żalu.
Czuliście przed meczem z PGG Row Rybnik, że jest ta presja na was nałożona, odczułeś ją jakoś, bo ewentualna porażka w tym meczu mogła spowodować walkę o utrzymanie w Nice 1 lidze żużlowej ?
Ja szczerze powiedziawszy kompletnie się wyłączyłem, bo wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz i zdawaliśmy sobie sprawę o co jedziemy, więc starałem się wyłączyć przed tym spotkaniem.
Twój niezbyt udany występ w meczu z Gdańskiem, potem nieobecność w derbach wielkopolski, problem jak widać został zdiagnozowany, bo twoja jazda w meczu wyglądała bardzo dobrze.
Bardzo dużo trenowaliśmy po meczu inauguracyjnym u siebie, ogromne wsparcie otrzymałem od swojego teamu za co im dziękuje.
Czy występ Adriana Gały w meczu z PGG ROW Rybnik to początek dobrej passy ?
Tor w meczu z Rybnikiem, był trochę inny niż w meczu z Gdańskiem, odczuwałeś tą różnicę, dużo musiałeś szukać, aby te ustawienia były optymalne na ten tor ?
Tor jest powtarzalny, nawierzchnia była bardzo dobrze przygotowana, podobna jak na treningu także nie musieliśmy wiele zmieniać w motocyklach.
Jakie plany na najbliższe dnia, liga wraca dopiero 28 kwietnia ?
Tak, muszę trochę potrenować, mam trochę rzeczy do sprawdzenia, do tego mam turniej w Poznaniu i wraca liga czeska także sezon można powiedzieć, że powoli się rozpędza.