Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Start Eryka Borczucha w DMPJ
 09.05.2019 16:50
Za nami pierwsze zawody w ramach DMPJ. W Toruniu i Grudziądzu w barwach Orła Łódź wystartował Eryk Borczuch, zawodnik nad którym ZUZELEND.COM pełni patronat medialny. Junior łódzkiego klubu we wtorek uzbierał 4 punkty a w środę 5.

Ruszył zawody DMPJ. We wtorek na Motoarenie Eryk uzbierał 4 punkty w 3 startach. Czy jest zadowolony z indywidualnego wyniku?

Mogło być lepiej, ale pracujemy cały czas nad lepszą formą. Szkoda trochę, że nie pojechałem w swoim 4 starcie, bo dorobek byłby na pewno trochę większy.

 

W Grudziądzu zawodnik zdobył 5 punktów. Który tor bardziej odpowiada żużlowcowi?

Zdecydowanie w Toruniu. Wpływ ma na to geometria. Toruń jest krótkim torem o szerokich łukach, a ja takie lubię.

 

Po zawodach juniorskich czas na ligę a w niej Orzeł podejmie Lokomotiv Daugavpils. Eryk zdaje sobie sprawę, że mecz nie będzie łatwy ale stawia na zwycięstwo swojej drużyny.

Każde spotkanie jest trudne. Pierwsza liga jest bardzo wyrównana aczkolwiek raczej 2pkt dla Orła.

Michał Lewandowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (10)
6 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Z uwagi na niekorzystne prognozy pogody, rozegranie piątkowego meczu PGE Ekstraligi między Stelmet Falubazem Zielona Góra a Speed Car Motorem Lublin stoi pod znakiem zapytania. Spotkanie może zostać odwołane.
oby nie przy "zielonym" stoliku
jak przegrać to z honorem
ha ! jak poleje to fajnie, bo czekamy na powrót meldonium hihihiha
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Z uwagi na niekorzystne prognozy pogody, rozegranie piątkowego meczu PGE Ekstraligi między Stelmet Falubazem Zielona Góra a Speed Car Motorem Lublin stoi pod znakiem zapytania. Spotkanie może zostać odwołane.
Pojadą słońce świeci jest ciepło. Krzyżaniak już czuwa dziad , zastanawiam się dlaczego znowu ta łysa pała. Tor ubity znowu zero ścigania. Eeeeee szkoda słów
  Lubię
  Nie lubię
+1
6 lat temu
Szwed w 2018 roku wywalczył swój pierwszy w karierze medal. Rywalizację w cyklu GP zakończył na trzecim miejscu.
- Początek tegorocznego sezonu w moim wykonaniu jest całkiem udany - cieszy się Szwed. - Jestem optymistycznie nastawiony przed pierwszym turniejem w Warszawie. Chciałbym zaprezentować się w tych zawodach z jak najlepszej strony. Planem minimum dla mnie jest awans do półfinału. Jeśli uda mi się zakwalifikować, to wówczas postaram się powalczyć o coś więcej. Natomiast jeśli chodzi o moje plany na cały tegoroczny sezon, to chciałbym na koniec cyklu cieszyć się z kolejnego medalu - nie owija w bawełnę, podobnie jak wcześniej uczynił to Tai Woffinden, zapowiadając zdobycie kolejnego złotego medalu. Czy w tej sytuacji nasi reprezentanci mają jeszcze szansę na zdobycie choć jednego medalu?
Z drugiej strony ,,Fredka'' doskonale zdaje sobie sprawę, że czeka go ciężka walka. - W tegorocznej stawce Grand Prix jest wielu kandydatów do medalu - przyznał.
Fredrik Lindgren jest w wysokiej formie, co potwierdził ostatnio w półfinale tegorocznej edycji Speedway of Nations. Poprowadził on reprezentację Szwecji do zwycięstwa. Awans do finału uzyskały również reprezentacje Polski i Niemiec. Lindgren w tych zawodach wywalczył komplet osiemnastu punktów. A jak sam ocenił swój start?
- Wygrałem wszystkie swoje wyścigi, więc jestem bardzo zadowolony. Mimo fatalnej pogody udało nam się odjechać zawody w Landshut. Przykrycie toru plandeką przez organizatorów było doskonałym posunięciem. Najważniejsze, że uzyskaliśmy awans do finału, który odbędzie się w Togliatti. Zwycięstwo dla nas nie było w tych zawodach głównym celem. Przyjechaliśmy wywalczyć sobie przepustki do finału i cel ten udało się nam zrealizować - zakończył Szwed.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Jonsson
Zengota
Hampel
Janowski
Doyle
Holta
Lahti
Mroczka
Łaguta

to zniwo tego seoznu jak dotad
Mocne nazwiska.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Jonsson
Zengota
Hampel
Janowski
Doyle
Holta
Lahti
Mroczka
Łaguta

to zniwo tego seoznu jak dotad
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Jeszcze po ósmym biegu nic nie wskazywało na meczowy triumf gości. Miejscowi prowadzili bowiem różnicą ośmiu „oczek”. Druga część zawodów była już z kolei pełną dominacją podopiecznych Adama Skórnickiego, którzy okazali się lepsi w sześciu kolejnych odsłonach dnia. Co było przyczyną tak słabej końcówki w ekipie z miasta nad Wartą? - Na pewno goście lepiej czytali tor. Aczkolwiek, ja nie chcę na to zganiać, ponieważ też jestem przecież żużlowcem i muszę się jak najszybciej dostosowywać do warunków bez względu na to gdzie jestem - przekazał Zmarzlik.
Jeździec urodzony w Szczecinie pomimo okazałego dorobku punktowego przeżywał też swoje problemy. Swój pierwszy biegowy triumf odniósł on dopiero w wyścigu piętnastym. Jak ta rywalizacja wyglądała z jego perspektywy? - Jeżeli na tym samym torze coś działa przez parę lat i nagle zastaję coś innego, to ciężko naprawdę coś zmienić. W niedzielę zmieniłem coś na ostatni bieg i to zagrało. Nie jest to żadna wymówka. Gratulacje dla Zielonej Góry, a my pracujemy i będziemy jechać dalej. Moja regulacja nie była perfekcyjna do tego toru. Jest to więc moja wina – zakończył 24-latek.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Z uwagi na niekorzystne prognozy pogody, rozegranie piątkowego meczu PGE Ekstraligi między Stelmet Falubazem Zielona Góra a Speed Car Motorem Lublin stoi pod znakiem zapytania. Spotkanie może zostać odwołane.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
Powodzenia Eryk.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
dzis mamy szewcje i anglie
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
mlody pokaza moc w dalszych eliminacjach
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com