Obecnie Sergiej Łogaczow przebywa na oddziale Intensywnej Opieki Medycznej, ale stan bezpośredniego zagrożenia życia na szczęście już minął. – Siergiej ma kłopoty z oddychaniem, więc został zaintubowany. Obecnie jest przytomny. Co najważniejsze lekarze wykluczyli uraz kręgosłupa. Na razie pozostanie w szpitalu. Widzieliśmy się z nim, jest świadomy, poznał nas. Wszyscy ściskamy kciuki za niego i wierzymy, że szybko do nas wróci – mówi Krzysztof Mrozek, prezes PGG ROW Rybnik.
Wiemy już, że rosyjski zawodnik najbliższy tydzień spędzi w szpitalu w Gdańsku. – Siergiej ma bardzo mocno stłuczone płuca, dlatego został podłączony do respiratora, który pomaga mu oddychać. Poza tym ma złamanych kilka żeber – informuje prezes rybnickiego klubu.