Leon Madsen wygrał drugą rundę TAURON Speedway Euro Championship, która w minioną sobotę odbyła się w Toruniu. Duńczyk zdobył 15 punktów i zajmuje drugiej miejsce w klasyfikacji przejściowej cyklu, tracąc do prowadzącego Grigorija Laguty tylko jeden punkt.
Od początku zawodów na Motoarenie, Leon Madsen prezentował się znakomicie. Duńczyk wygrywał swoje wyścigi z dużą przewagą nad rywalami, jednak w biegu nr 10 wpadł w koleinę, przez którą uderzył w Andersa Thomsena. Wskutek wypadku, młodszy z Duńczyków musiał wycofać się z zawodów.
- To były dobre zawody, jednak przez opady deszczu przed zawodami, na łukach powstało kilka kolein, a ja wpadłem w jedną z nich i uderzyłem w Andersa. To był nieszczęśliwy wypadek. Mam nadzieję, że z Andersem wszystko jest w porządku. Myślę o nim i życzę mu szybkiego powrotu na tor – powiedział Leon Madsen.
Po wykluczeniu w trzeciej serii startów, obrońca mistrzowskiego tytułu nie oddał rywalom już żadnego punktu i zakończył zmagania z 15 oczkami na koncie. Po zwycięstwie w Toruniu, Madsen zbliżył się do prowadzącego w klasyfikacji przejściowej cyklu Grigorija Laguty na jeden punkt.
Na Motoarenie Duńczyk miał szczególne wsparcie. Zmagania oglądała jego córka, Marika.
- To były pierwsze zawody indywidualne, jakie widziała w swoim życiu. Myślę, że przyniosła mi szczęście. Cieszę się, że akurat tego dnia, w jej obecności udało mi się wygrać – zakończył Indywidualny Mistrz Europy 2018, Leon Madsen.