forBET Włókniarz Częstochowa - MRGARDEN GKM Grudziądz
Piątkowy wieczór w Częstochowie upłynie pod kątem wysokiej temperatury, ale i ciśnienia. Nie tego atmosferycznego, ale panującego wśród zawodników, działaczy oraz kibiców. Miejscowy Włókniarz przyjmie u siebie MRGARDEN GKM Grudziądz. Mecz ogromnie ważny dla obu drużyn w kontekście fazy play off. Obie drużyny chcą być na czwartym miejscu w tabeli. Częstochowianie na swoim domowym torze są piekielnie mocni, jednak zawodnicy Roberta Kempińskiego postarają się napsuć im krwi.
Marek Cieślak swoją ekipę pozostawił bez zmian w składzie. Pierwszymi zawodnikami, którzy będą walczyć o ligowe punkty są Leon Madsen i Paweł Przedpełski. Madsen świetnie radzi sobie na swoim domowym torze, a co więcej każde kolejne zawody udowadniają, że zawodnik jest w prawdziwym gazie i nie zamierza zwalniać. W nieco gorszej dyspozycji jest ,,Pawełek", chociaż w Lublinie miał swoje momenty i na takie przebudzenie mocy liczą gospodarze. Podobnie w stosunku do jego krajana Adriana Miedzińskiego. Sezon nie do końca układa się po myśli wychowanka klubu z Torunia, jednak gdy tylko dostanie on odpowiedniej motywacji potrafi zdobywać punkty. W parze z nim pojedzie Fredka Lindgren, zawodnik przeżywający w ubiegłym sezonie swoją „drugą młodość". Z juniorem pojedzie Matej Zagar. Komandos słynie z tego, że nie odpuszcza do samego końca, chce walczyć dlatego też nie będzie odpuszczał swoim rywalom. Do drobnej zmiany doszło w układzie juniorów, bowiem Marek Cieślak zdecydował się zamienić miejscami Michała Gruchalskiego i Jakuba Miśkowiaka.
Na taki sam ruch zdecydował się trener gości. Robert Kempiński postanowił zamienić Patryka Rolnickiego z Marcinem Turowskim. Goście liczą, że powracający po kontuzji Rolnicki po ostatnim słabszym występie na swoim domowym torze będzie w stanie powalczyć nie tylko z miejscowymi juniorami o meczowe punkty. Na samym początku pojedzie jednak duet duńsko – szwedzki. Bjerre i Lindbaeck postawią się Madsenowi i Przedpełskiemu. Duńczyk zanotował dobre występy w lidze zagranicznej, dorzuca cenne oczka w PGE Ekstralidze, jednak Toninio ma problemy sprzętowe i sezon 2019 nie idzie po jego myśli. Nadzieje pokładane są także w drugim duecie Pawlicki – Buczkowski. Wychowanek Unii Leszno przeplata słabsze występy lepszymi. Włodarze grudziądzkiego klubu liczą na to, że najwyższy czas na te drugie. Przebudzenia mocy dostaje także Krzysztof Buczkowski. W przypadku tego zawodnika można powiedzieć, że gdy wyjdzie mu pierwszy bieg reszta jest o wiele łatwiejsza. W parze z juniorem zobaczymy rosyjską rakietę Artema Lagutę. Zawodnik niezwykle ambitny i chcący jechać w play offach będzie zdeterminowany, aby wozić trójki.
To nie mecz o złoto, jednak zarówno kibice na stadionie jak i przed telewizorami będą tak się czuć. Każdy bieg, każda nawet najdrobniejsza pomyłka może spowodować, że drużyna będzie na 5. miejscu spokojnie oczekiwać sezonu 2020. Wszyscy są zmotywowani, każdy chce wygrać. Wszystkie chwyty o ile będą fair play dozwolone, a nic nie jest przegrane dopóki ryczy motocykl.
Awizowane składy:
MRGARDEN GKM Grudziądz
1. Kenneth Bjerre
2. Antonio Lindbaeck
3. Przemysław Pawlicki
4. Krzysztof Buczkowski
5. Artiom Łaguta
6. Patryk Rolnicki
7. Marcin Turowski
forBET Włókniarz Częstochowa
9. Leon Madsen
10. Paweł Przedpełski
11. Adrian Miedziński
12. Fredrik Lindgren
13. Matej Zagar
14. Michał Gruchalski
15. Jakub Miśkowiak
Fogo Unia Leszno – Get Well Toruń
W piątkowy wieczór drużyna z Grodu Kopernika zmierzy się z teamem Fogo Unia Leszno. Biorąc pod uwagę fakt, że torunianie zajmują ostatnie miejsce w tabeli to dla gości nie są żadnym zagrożeniem. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30
Zespół z Leszna oprócz meczu z Toruniem czeka bardzo ważne spotkanie ostatniej kolejki rundy zasadniczej z Wrocławiem. Mecz ten będzie dużym wyzwaniem, być może przesądzi o tym kto zwycięży i stanie na podium. Przed tym jednak odbędzie się starcie z Get Well Toruń. Prawdopodobnie po tym spotkaniu „Anioły” oficjalnie już spadną z tabeli PGE Ekstraligi. Dla nikogo nie jest to już zaskoczeniem. Get Well Toruń w tym sezonie zaprezentował bardzo niski poziom. Brakowało tu zarówno seniorów jak i juniorów, którzy powinni być mocnym wsparciem dla kolegów z drużyny. Jedyną nadzieją od początku do końca był Jason Doyle, on sam jednak nie był w stanie zapewnić zespołowi pewnego miejsca w tabeli. Pozostali zawodnicy jeździli w kratkę co w końcowym rezultacie dało im taką, a nie inną pozycję. Takiego obrotu sprawy nie spodziewał się nikt. Piątkowe spotkanie z Fogo Unia Leszno będzie pożegnaniem się Torunia z najlepszą ligą. Gospodarze mają natomiast zupełnie inne cele. Wszyscy zawodnicy prezentują wyrównany poziom. Nie jeden klub może im jednak pozazdrościć Emila Sajfutdinowa czy też Janusza Kołodzieja, który ostatnimi czasy szaleje na torze. Szansę na poprawę jazdy na własnym torze mają również juniorzy. Bartosz Smektała i Dominik Kubera lepiej prezentują się na wyjazdach niż na własnym owalu. Piątkowy mecz być może da im szansę zaprezentowania się z jak najlepszej strony. Im bliżej końca sezonu tym większa presja pojawia się u zawodników. Zawsze powtarza się, że żużel to sport pełen niespodzianek i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Ten sezon z pewnością taki był. Wydarzyło się tak wiele, że aż w pewne rzeczy ciężko uwierzyć. Największym zaskoczeniem jest zdecydowanie spadek Get Well Toruń. Jeśli jednak brakuje pozytywnej atmosfery w klubie i między zawodnikami to kończy się to w taki, a nie inny sposób.
Nie zatrzymujemy się jednak i jedziemy dalej z najlepszą żużlową ligą świata. Zbliżamy się już wielkimi krokami to rozstrzygnięcia tego kto zostanie mistrzem. Być może i ostatni będą kiedyś pierwszymi. Tu wszystko może się wydarzyć. Niech zatem wygra najlepszy!
Awizowane składy:
Get Well Toruń
1. Niels Kristian Iversen
2. Rune Holta
3. Chris Holder
4. Norbert Kościuch
5. Jason Doyle
6. Igor Kopeć-Sobczyński
7. Maksymilian Bogdanowicz
Fogo Unia Leszno
9. Emil Sajfutdinow
10. Brady Kurtz
11. Jarosław Hampel
12. Janusz Kołodziej
13. Piotr Pawlicki
14. Bartosz Smektała
15. Dominik Kubera
Tekst opracowały: Anna Trojanowska (Leszno - Toruń), Aleksandra Zgardowska (Częstochowa - Grudziądz)