Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Grand Prix Skandynawii zacząć, czyli rywalizacja w Malilli !
 17.08.2019 12:03
W sobotę tj. 17 sierpnia na torze żużlowym w Malilli rozegra się VI runda Grand Prix 2019. Turniej w Szwecji rozpocznie się o godz. 19.00. Zapraszamy państwa na krótką zapowiedź tego turnieju.

17 sierpnia tzn. w sobotę o godz. 19.00 w Malilli w Szwecji rozpocznie się VI rudna cyklu Grand Prix. Od kilku ładnych lat wiemy, że tor w Malilli pozwala na fantastyczne ściganie i niezwykłe emocje. Te szarży pod bandą m.in. Jarosława Hampela, który minął Andreasa Jonssona na ostatnich metrach w biegu finałowym.  Przed rokiem na tym torze triumfował Nicki Pedersen przed Matejem Zagarem oraz Fredrikiem Lindgrenem. Ostatnią rundę we Wrocławiu zwyciężył Bartosz Zmarzlik, który pokazuje, że jego celem jest IMŚ. Polaczy oczywiście będą też trzymać kciuki za pozostałych Polaków, czyli Patryka Dudka, Janusza Kołodzieja i Macieja Janowskiego, który wygrał wczorajsze kwalifikacje. Nie zabraknie też innych żużlowców, którzy z pewnością przyniosą nam wiele emocji, choćby inni kandydaci to tytułu, Leona Madsena, Emila Sajfutdinowa czy Martina Vaculika. Z dziką kartą wystąpi Jacob Thorssell. Na torze w Mallili nie wystąpią Greg Hancock i Antonio Lindbaeck, w ich miejsce pojadą Max Fricke i Mikkel Michelsen.

 

Lista startowa GP Skandynawii:


1. Leon Madsen
2. Mikkel Michelsen
3. Martin Vaculik
4. Emil Sajfutdinow
5. Maciej Janowski
6. Max Fricke
7. Niels Kristian Iversen
8. Janusz Kołodziej
9. Matej Zagar
10. Fredrik Lindgren
11. Jason Doyle
12. Artiom Łaguta
13. Bartosz Zmarzlik
14. Patryk Dudek
15. Tai Woffinden
16. Jacob Thorssell
17. Kim Nilsson
18. Victor Palovaara

 

Początek turnieju o godz. 19.00


Marcin Marchel (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (17)
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
jak zywkle w lesie?
Tam. I festiwal ludowy w Lubniewicach. Muzyczka i jedzonko
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ostanio znalazlem taki zepsol
PLAZMA

https://www.youtube.com/watch?v=PXB6uVixsOI&t=3037s
nawet fajna muzyke robia
W Czwartek na bulwarach grał zespół :Lebowski: hahahahaha.Nie ściemniam!:}
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
no to zapraszma na live.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam. Dziś mecz w TVP. Prawdziwa piłka a nie arabsc niewolnicy
jak zywkle w lesie?
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam. Dziś mecz w TVP. Prawdziwa piłka a nie arabsc niewolnicy
Hello
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Romelu Lukaku ma nie zagrać z Lecce z powodu...nadwagi. Belg waży 104 kg.
hahahahahha
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam. Dziś mecz w TVP. Prawdziwa piłka a nie arabsc niewolnicy
siema
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Witam. Dziś mecz w TVP. Prawdziwa piłka a nie arabsc niewolnicy
Hej
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Unia Tarnów przegrała w dziwnych okolicznościach w Daugavpils. Nie brakowało opinii, że tarnowianie przegrali, bo chcieli trafić na ... ROW Rybnik. Unia pojechała na Łotwę bez swojego lidera Petera Ljunga, a także nie stosowała rezerw taktycznych.
- Już przed zawodami okazało się, że mecz nie ma większego znaczenia dla gospodarzy, bo Orzeł przegrał i Lokomotiwowi nie groziły baraże - wyjaśnia Paweł Baran, trener Unii. - Dlatego uznaliśmy, że każdy senior odda juniorowi po jednym wyścigu. Potem okazało się, że po upadku Ernest Koza nie czuje się najlepiej, Mateusz Cierniak ma zawroty głowy. Sytuacja zmusiła nas do tego, że zmiany były podyktowane nie taktyką, a względami zdrowotnymi.
Unia, która w ubiegłym roku spadła z PGE Ekstraligi przegrała w Daugavpils i w półfinale pojedzie z ROW-em. Ten pojedynek jest uznawany przedwczesnym finałem. Czy Unia chciała trafić na ROW?
- Nie myślimy tymi kategoriami - mówi Baran. - To prawda, że mecz z ROW-em w rundzie zasadniczej był dla nas stosunkowo łatwy, ale mecz meczowi nie równy. Generalnie uważam, że na kogo byśmy trafili w półfinale to dwumecz nie będzie miał faworyta, bo liga jest bardzo wyrównana i uważam, że każdy wynik jest możliwy. Przed sezonem eksperci mówili, że Start, Ostrovia i my będzie walczyli o utrzymanie, a wszystkie te ekipy znalazły się w play-off. Jak więc widać papier wszystko przyjmie, a tor i rzeczywistość i tak zrobi swoje.
Wynik z rundy zasadniczej wziąłbym teraz w ciemno - przyznaje Baran. - Dwanaście punktów przewagi to dobra zaliczka. Z drugiej strony, żaden wynik z pierwszego meczu nie przekreśla szans na awans, bo dwumecz trwa 30 wyścigów. Mój zespół to dwóch pewniaków i trzech zawodników, którzy jeżdżą nierówno. Ci drudzy muszą zrobić to co do nich należy, a będzie dobrze.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
Romelu Lukaku ma nie zagrać z Lecce z powodu...nadwagi. Belg waży 104 kg.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com