Cześć Wszystkim!
Dziś w Turnieju o Łańcuch Herbowy w swoim drugim biegu uczestniczyłem w wypadku. Podczas tego zdarzenia nic nie mogłem zrobić, gdyż zawodnik jadący za mną uderzył mnie motorem w plecy.
Na szczęście poza licznymi obdarciami i obiciami wszystko jest w porządku. Przeszedłem wszelkie badania w ostrowskim szpitalu, które nie wykazały złamań ani żadnych innych poważnych obrażeń.Także drodzy kibicie, możecie być o mnie spokojni. Teraz czas na prace z fizjo. Dziękuje wszystkim za wiadomości. Wasz kapitan będzie gotowy na finał. - przekazał Kamil Brzozowski na profilu fb.