Do niedzielnego „finału pocieszenia” częstochowianie i zielonogórzanie podchodzili w zupełnie innym nastawieniu. Dla „Lwów” samo dostanie się w tym sezonie do play-offów uznać można jako sukces, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że przed lipcową przerwą w ściganiu to MRGARDEN GKM Grudziądz był niemalże pewien półfinałów. Natomiast Stelmet Falubaz cel na ten sezon miał tylko jeden, złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski, a więc dla nich walka o brązowy krążek jest sporym rozczarowaniem.
Częstochowianie dużo lepiej weszli w mecz i prowadzenie objęli już w drugim wyścigu, a po pierwszej serii startów prowadzili 15:9, przede wszystkim dzięki świetnej jeździe w trzeciej gonitwie Adriana Miedzińskiego i Fredrika Lindgrena. W pierwszej serii startów doszło również do dwóch upadków, oba miały miejsce w tym samym miejscu. W wyścigu juniorskim uślizg na ostatnim miejscu zanotował Norbert Krakowiak, natomiast w kolejnym biegu „wyczyn” juniora Stelmet Falubazu powtórzył Piotr Protasiewicz. W obu przypadkach zawodnicy zdążyli zejść z toru nim sędzia zdecydował się na przerwanie wyścigu.
W kolejnych dwóch seriach startów częstochowianie sukcesywnie powiększali swoją przewagę i po 10. gonitwach prowadzili 37:23. Przede wszystkim dzięki genialnej jeździe pary Lindgren – Miedziński, która swoje wspólne trzy starty zamieniła na trzy podwójne wygrane. Jedyną swoją wygraną zielonogórzanie zanotowali w wyścigu szóstym, kiedy para Jepsen Jensen – Protasiewicz pokonała 4:2 Mateja Zagara i Jakuba Miśkowiaka.
Przez całe zawody znać o sobie dawała taśma startowa, która regularnie nie chciała startować bądź zacinała się po stronie bandy okalającej tor. Apogeum nierównej pracy maszyny startowej miało miejsce przy okazji dwunastego biegu. Pierwotnie wyścig nr 12 wygrał Martin Vaculik przed Miedzińskim, Gruchalskim i Pawliczakiem. Jak się jednak okazało po obejrzeniu powtórek taśma z jednej strony poszła zdecydowanie później. Sędzia zdecydował się powtórzyć bieg. W pierwszej powtórce tym razem taśma w ogóle nie wystartowała, a gospodarze zdecydowali się wymienić oba zamki startowe co spowodowało przerwę w zawodach.
W trzecim podejściu do wyścigu dwunastego zdecydowanie najlepiej spod taśmy wyskoczył Damian Pawliczak, który długi czas bronił się przed wściekłymi atakami Miedzińskiego i Gruchalskiego. Ostatecznie Miedziński i Gruchalski zdołali minąć zawodnika Falubazu. Następnie przed swojego partnera wyskoczył Martin Vaculik, który wyprzedził Gruchalskiego i gonił Miedzińskiego. Za wygraną nie dawał również Pawliczak, który do końca ścigał juniora Włókniarza i mało brakło a zdołałby minąć go na kresce. W kolejnych biegach zawodnicy spod Jasnej Góry jeszcze powiększyli swoją przewagę dzięki dwóm podwójnym wygranym Madsena i Lindgrena w wyścigach nr 13 i 15. Ostatecznie forBET Włókniarz wygrał 57:33.
Warto zaznaczyć, że takich problemów z taśmą startową w Częstochowie nie pamiętają najstarsi kibice. Być może nie był to przypadek, gdyż po 45 (!) latach pracę zakończył częstochowski kierownik startu Adam Jasiurski, którego imię po meczu jeszcze chwilę skandowali kibice w ramach podziękowań za wiele lat pracy.
Rewanż w Zielonej Górze za tydzień, 22 września.
Wyniki:
forBET Włókniarz Częstochowa: 57
9. Leon Madsen (3, 3, 3, 3, 3) 15
10. Paweł Przedpełski (0, 1, 0, 1*) 2+1
11. Adrian Miedziński (3, 2*, 2*, 3, 1*) 11+3
12. Fredrik Lindgren (2*, 3, 3, 2*, 2*) 12+3
13. Matej Zagar (1*, 2, 3, 2, 2) 10+1
14. Michał Gruchalski (3, 0, 1) 4
15. Jakub Miśkowiak (1, 2, 0) 3
16. Damian Dróżdż 0
Stelmet Falubaz Zielona Góra: 33
1. Martin Vaculik (2, 1, 1*, 3, 2, 0) 9+1
2. Martin Smolinski (1*, 0) 1+1
3. Michael J. Jensen (1, 3, 2, 1*, 0, 0) 7+1
4. Piotr Protasiewicz (u, 1, 2, 0) 3
5. Patryk Dudek (3, 2, 1, 1, 3, 1) 11
6. Norbert Krakowiak (u, d) 0
7. Damian Pawliczak (2, 0, 0, 0) 2
8. Sebastian Niedźwiedź 0
Bieg po biegu
1. Leon Madsen, Martin Vaculik, Martin Smolinski, Paweł Przedpełski 3-3 (3:3)
2. Michał Gruchalski, Damian Pawliczak, Jakub Miśkowiak , Norbert Krakowiak 4-2 (7:5)
3. Adrian Miedziński, Fredrik Lindgren, Michael J. Jensen, Piotr Protasiewicz 5-1 (12:6)
4. Patryk Dudek, Jakub Miśkowiak , Matej Zagar, Damian Pawliczak 3-3 (15:9)
5. Fredrik Lindgren, Adrian Miedziński, Martin Vaculik, Martin Smolinski 5-1 (20:10)
6. Michael J. Jensen, Matej Zagar, Piotr Protasiewicz, Michał Gruchalski 2-4 (22:14)
7. Leon Madsen, Patryk Dudek, Paweł Przedpełski, Norbert Krakowiak 4-2 (26:16)
8. Matej Zagar, Michael J. Jensen, Martin Vaculik, Jakub Miśkowiak 3-3 (29:19)
9. Leon Madsen, Piotr Protasiewicz, Michael J. Jensen, Paweł Przedpełski 3-3 (32:22)
10. Fredrik Lindgren, Adrian Miedziński, Patryk Dudek, Damian Pawliczak 5-1 (37:23)
11. Martin Vaculik, Matej Zagar, Paweł Przedpełski, Michael J. Jensen 3-3 (40:26)
12. Adrian Miedziński, Martin Vaculik, Michał Gruchalski, Damian Pawliczak 4-2 (44:28)
13. Leon Madsen, Fredrik Lindgren, Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz 5-1 (49:29)
14. Patryk Dudek, Matej Zagar, Adrian Miedziński, Michael J. Jensen 3-3 (52:32)
15. Leon Madsen, Fredrik Lindgren, Patryk Dudek, Martin Vaculik 5-1 (57:33)