Radości z wyniku nie krył Alun Rossister menadżer zwycięskiej drużyny. Był pod wrażeniem atmosfery jaka panowała w zespole mimo wymuszonych zmian w trakcie sezonu, kiedy to Dawida Lamparta zmienił Rasmus Jensen.
Jestem bardzo dumny z chłopaków. W połowie sezonu musieliśmy wprowadzić pewne zmiany, które wyszły nam na dobre. Duch zespołu, atmosfera w drużynie były niesamowite.
Menadżer „Rudzików” wskazuje głównych bohaterów sukcesu. Nie jest nim on, ale zawodnicy. Podkreślił, że każdy miał wkład w ten sukces. Każdy zrobił to co miał do wykonania.
Ściągam czapkę przed żużlowcami, ponieważ to oni to zrobili. Możesz przyprowadzić konia do wody, ale nie możesz zmusić go do wypicia jej - to oni zrobili to dla klubu. Jason Doyle był fantastycznym kapitanem. Prowadził tę drużynę. Przyjście Rasmusa Jensena odmieniło oblicze klubu. Jednakże każdy ma wkład w to mistrzostwo, bo każdy zrobił to co do niego należało.
Końcowe sceny na długo zapadną w pamięci menadżera. Świętowanie sukcesu na własnym torze, wśród swoich jest jedną z najpiękniejszych chwil w życiu sternik klubu.
To co się działo na końcu było fantastyczne. Nie sądzę abyśmy zapomnieli tę dekorację, przed własną publicznością na własnym torze. Każdy powinien być dumny z tego co udało się osiągnąć – zakończył Russister.