Tomek Franckowiak w przyszłym roku powalczy o żużlową licencję. Jest pierwszym adeptem PSŻ – tu Poznań, który od początku swojej przygody ze sportem żużlowym związany jest z poznańskim Golęcinem. Pierwszy trening na tym owalu odbył dwa lata temu.
Jak mówi nam młody zawodnik przygoda z motocyklem zaczęła się od motocrossu: Jakoś od 7 czy 8 roku życia zacząłem jeździć na crossie. A w 2008 albo 2009 poszedłem pierwszy raz na żużel na Golęcin.
To był pierwszy żywy kontakt Tomka ze speedway`em. Nie miał wówczas żużlowego idola. A kto zabrał go na stadion? Dziadek był wiernym kibicem i się wówczas spytał czy nie chciałbym iść z nim.
Tomkowi spodobała się rywalizacja na obiekcie zlokalizowanym w Lasku Golęcińskim do tego stopnia, że sam postanowił spróbować swoich sił. Dla naszego rozmówcy przestawienie się z motocrossu na żużel nie było niczym trudnym: Nie było to jakieś ciężkie zadanie. Najgorzej było z trzymaniem gazu. Na motocrossie i żużlu inaczej się to robi. Ale niektóre nawyki pomogły odnaleźć się w nowym środowisku: A co się przydało? Balans na motocyklu.
Tomek Franckowiak ma za sobą trudne początki. Żużel jest kosztownym sportem. W skompletowaniu sprzętu, jak sam rozmówca zaznaczył dużą rolę odegrali kibice. Pomagali przy motocyklu oraz organizując zbiórkę. Na pomoc mógł liczyć także ze strony rodziny oraz Dawida Urbaniaka. Adept szkółki mówi, że także klub włożył swoją cegiełkę. Tak klub pomaga mi. Szybko doszliśmy do porozumienia.
Przed nami 2020 rok. Tomek w marcu podejdzie do egzaminu na żużlową licencję a w maju do matury. Przygotowania do tych dwóch wydarzeń nie stanowią dla rozmówcy większego problemu bo jak powiedział: Nie koliduje mi to jakoś, bo w szkole bez problemu sobie radzę.
Przed Tomkiem bardzo ważne życiowe chwile, które zadecydują o jego przyszłości. Przygotowania cały czas trwają. Na czym polegają? Dwa razy w tygodniu siłownia, oraz raz w tygodniu trenuje MMA pod okiem trenera personalnego. Być może już w przyszłym sezonie zaprezentuje się nam w kevlarze Skorpionów podczas żużlowej rywalizacji. Życzymy tego z całego serca.