Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Wielkopolskie miasto znika z żużlowej mapy
 21.11.2019 15:47
Od dłuższego czasu żużel w Pile wisiał na włosku. Co prawda do 30 listopada kluby składają wnioski o licencje na starty w przyszłorocznych rozgrywkach ale Polonia Piła już dziś wydała oświadczenie, z którego wynika, że o taki dokument nie będą się ubiegać. Poniżej prezentujemy pełną treść.

Michał Lewandowski (za: poloniapila.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (12)
5 lat temu
Pisałem, że nie dadzą rady. Stąd oddanie Gryszpińskiego. Teraz ciekawe, czy kasa poszła na spłatę jakis długów, czy na premie dla działaczy?
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Dobrze że Rzeszów ma nowy plan trzyletni bo całkiem była by lipa ;) Powitać
siema
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
niestyey tak
Dobrze że Rzeszów ma nowy plan trzyletni bo całkiem była by lipa ;) Powitać
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
https://twitter.com/i/status/1197540087963279363
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W ostatnim czasie na Twój temat pojawiło się mnóstwo artykułów, analiz, podsumowań. Jak to wszystko odbierasz?

Ja się zajmuje sportem, a kto inny pisaniem o sporcie. To co się teraz pisze, w większości wypadków nie będzie miało przełożenia na sezon i wydarzenia na torze. Te wszystkie „mądrości” będzie można włożyć między bajki. Nie mogę jednak do końca przyznać, że mnie to kompletnie nie obchodzi. Każda odporność ma swoje granice. Przede wszystkim staram się najpierw na chłodno ocenić, kto mówi te zdania i jak je wtedy należy odbierać. Są ludzie, z których zdaniem się liczę i wiem, że ich analizy mają swoje podstawy w prezentowanej przez nich wiedzy czy doświadczeniu.
-------------
Po zdobyciu Indywidualnego Mistrzostwa Polski w barwach PSŻ Poznań przyznałeś, że to było dla Ciebie jak Mistrzostwo Świata, jednak negatywnie wpłynęło na Twoją karierę. Gdy zostałeś menadżerem, już na początku pracy zdobyłeś srebro i złoto z Unią Leszno. To też nie jest teraz dla Ciebie przeszkodą w karierze szkoleniowej?

To nie da się w żaden sposób porównać i na pewno tak nie jest. Ustalmy jedno – złoto indywidualnie to było spełnienie marzeń. Pokonałem m.in. Tomasza Golloba, który dwa lata później był pierwszy na świecie. To mistrzostwo mocno zachwiało jednak moją karierą. Medale drużynowe to zupełnie co innego. Należy pamiętać w jakich to się odbywało okolicznościach. Bardzo dobry klub, znakomici zawodnicy i trzeba było tylko przypilnować, żeby to się gdzieś nie rozjechało po drodze. Ale praca trenera nie polega na zdobywaniu medali. Tutaj trzeba coś stworzyć i korzystając ze zdobywanego doświadczenia, ciągle się rozwijać. Sztuką jest prowadzić do sukcesów ludzi, na których nikt nie stawia. To całkiem coś innego. Na pewno nie jestem wypalony, a wręcz przeciwnie. Mogę jednak szczerze przyznać, że jestem po prostu zmęczony tym, co się ostatnio działo wokół mojej osoby.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Z kilkoma zawodnikami z obecnej kadry Orła miałeś okazję jeździć podczas kariery zawodniczej…

Adam Skórnicki:Najdłużej się chyba znam z Danielem Jeleniewski, ale nie mieliśmy okazji jeździć w jednej drużynie. Spotykaliśmy się dość często, ale jadąc przeciwko sobie. Z Norbertem Kościuchem startowaliśmy razem dwa sezony w Lesznie i aż trzy w Poznaniu. W Unii spotkałem również Marcina Nowaka i o czym nie wszyscy zapewne wiedzą, reprezentowaliśmy wspólnie barwy Ostrovii.

Na konferencji prasowej padło z Twoich ust zdanie o konieczności wzmocnienia formacji juniorskiej. To oznacza, że jeszcze nie koniec transferów w Orle?

Ja mam swoją koncepcję budowania składu drużyny ligowej. Jeżeli budujemy ekipę w oparciu o mocnych seniorów, musimy pamiętać, że jeżeli jeden z piątki ma słabszy dzień, to pozostała czwórka musi zdobyć 45 punktów żeby wygrać mecz. Mission impossible! Czyli potrzebne jest wsparcie młodzieży. Jeżeli mówię o wzmocnieniu formacji, nie musi to koniecznie oznaczać transfer. Należy to na spokojnie przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Dlaczego było tak słabo? Co można poprawić? Zawodnika można wzmocnić sprzętowo, mentalnie, szkoleniowo czy technicznie. Jestem od tego, żeby pomóc i na pewno praca z młodzieżą to podstawowe wyzwanie przed nowym sezonem.
----------------
Do tej pory w klubach które prowadziłeś miałeś specjalistów od prowadzenia szkółki, teraz masz to robić osobiście?

Byli trenerzy od szkółki i łączone zajęcia z młodzieżą, ale przecież ja też je prowadziłem i brałem w nich udział. To nie jest tak, że ktoś wykonywał za mnie pracę szkoleniową. Właściwie w tej kwestii niewiele się zmieni i moje zadania będą zbliżone.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Jednak zachowanie Pawlickiego to najlepszy dowód na to, że o solidarność środowiska żużlowego może być trudno. Zresztą, to nie pierwszy raz, gdy zawodnik Fogo Unii Leszno wzbudza kontrowersje. Gdy latem tego roku Zmarzlik stanął na podium Indywidualnych Mistrzostw Polski, Pawlicki pogratulował tylko swoim kolegom - Maciejowi Janowskiemu i Januszowi Kołodziejowi.
Myślę, że ten apel Piotra, by głosować na Przygońskiego to grzech młodości w wykonaniu Piotra. To zachowanie naganne, bo podzieliło kibiców. Wierzę, że nie posłuchają w tym przypadku swojego idola. Wręcz mam tego pewność, że wygra miłość do dyscypliny. Żużel ma bowiem nie lada szansę, by jego przedstawiciel wygrał plebiscyt na sportowca roku - przekazał Komarnicki.
- Naprawdę mocno szanuję kibiców w Lesznie. Otrzymywałem tam brawa wielokrotnie przy okazji różnych wizyt. Podkreślę jeszcze raz, że wierzę, iż w tym przypadku wygra ich miłość do żużla - dodał honorowy prezes.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Bardzo przykra informacja nie tylko do kibiców Polonii, ale dla całej dyscypliny.:((
niestyey tak
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
Bardzo przykra informacja nie tylko do kibiców Polonii, ale dla całej dyscypliny.:((
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Dla drugiej ligi i środowiska to duży cios kiedyś najlepszy klub w Polsce czasy Hansa Nielsena ahh
mogli nei wojowac ze stoklosa
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com