Szwedzkim drużynom Elitserien został tydzień czasu aby zadeklarować swój udział w SVEMO (Szwedzka Unia Sportów Motorowych) . Nie wszystkie kluby skompletowały jeszcze skład m.in. Rospiggarna Nickiego Pedersena, Masarna Antonio Lindbaecka czy Eskilstuna Nielsa – Kristiana Iversena. W najgorszym położeniu jest Piraterna, która na ten moment ma tylko jednego zawodnika – Pawła Przedpełskiego.
W tym tygodniu echem odbiły się transfery Jasona Doyla i Roberta Lamberta. Wymienieni zawodnicy zasilili odpowiednio Vastervik i Lejonen. Tym samym wydaje się, że te kluby skompletowały skład.
Nowe kontrakty w Vastervik
Vastervik podpisał kontrakty z dwoma zawodnikami, Ricky Klingiem i Alexem Johanssonem, którzy mają być zabezpieczeniem dla Linusa Sundstroema. 28 – letni Szwed wciąż wraca do zdrowia po strasznym upadku w Gdańsku. W tym tygodniu opublikowano film, na którym Linus, choć mocno utykając to jednak się porusza.
Huckenbeck i Piraterna
Daniel Davidsson, zawodnik urodzony w Motali i nowy menadżer Piraterny powiedział prasie, że Kia Huckenbeck nie zostanie w klubie ze względu na to, że podpisał kontrakt gdzie indziej. Jednak nie wiadomo w jakim szwedzkim klubie Niemiec będzie kontynuował swoją karierę, gdyż ani zainteresowany, ani żaden zespół nie poinformował że podpisał został złożony.
Jednak sympatyków Piraterny ta informacja nie martwi tak bardzo jak to, że Davidsson nie ogłosił jeszcze żadnego nowego zawodnika na najbliższy sezon.
Lahti i Lejonen
Gislaved Lejonen skompletował skład, w którym siłą wiodącą są Polacy: Maksym Drabik, Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel, Kacper Woryna, Tobiasz Musielak, Adrian Gała i Mateusz Szczepaniak.
Wiele osób zgadywało. że przy takim układzie, Timo Lahti może wrócić do Rospiggarny, w których barwach startował cztery sezony zanim nie przeprowadził się w 2018 roku właśnie do Lejonen. Warto dodać, że fiński żużlowiec od 2017 jeździł także w Lokomotivie w rozgrywkach Nice 1. Ligi Żużlowej, gdzie był jedną z głównych twarzy zespołu.
Więc pewnym zaskoczeniem była informacja z klubu, że Lahti pozostanie w klubie na 2020 rok, mimo iż w Lejonen jest ośmiu zawodników w kategorii +0,500. Zespół chce wykorzystać przepis, który wchodzi od przyszłego sezonu, że w trakcie sezonu można dokonać trzech transferów. Jeden z żużlowców nie zostałby zarejestrowany w SVEMO i dzięki temu widniałby jako rezerwowy i był w pogotowiu wówczas, gdy klub tego będzie potrzebował.
Z kolei Avesta Tinding, lokalna gazeta Masarny poinformowała, że blisko ich klubu jest Przemysław Pawlicki.
Czy Hancock wystartuje w Szwecji?
Nadal nie wiemy kto zajmie ostatnie cztery miejsca w Elitserien, czy Motala zbuduje drużynę oraz czy Greg Hancock ponownie zostanie „Piratem”. Szykuje się bardzo ciekawy tydzień.
