Obecny szkoleniowiec częstochowskich „Lwów” siedmiokrotnie poprowadził reprezentacje Polski do trymfu w Speedway World Cup. Zwycięstwa w SoN póki co jeszcze nie zasmakował.
Patryk Dudek wspomina swój debiut w SWC w 2013 roku w Pradze. Był zaskoczony wyborem Cieślaka, który zdecydował, że młody zawodnik zastąpi Tomasza Golloba. Jest to dowód na to, że trener mocno wierzy w młode pokolenie. Ten facet wie, o co chodzi na żużlu; był zawodnikiem i wie, czego potrzebujemy. On umie z nami rozmawiać. Bardzo wcześnie postanowił również umieścić młodych chłopaków w drużynie SWC. Zaczął od Janowskiego, a następnie w 2013 roku postawił na mnie – nie mającego ukończonych 21 lat. – mówi Dudek.
Obecnie w cyklu Grand Prix jest trójka Polaków, którzy z powodzeniem walczy o najwyższe cele. Zielonogórzanin jest pewien, że to efekt umiejętnego wprowadzenia młodych zawodników do reprezentacji przez Cieślaka. Krok po kroku mamy trzech młodych chłopców w serii SGP, a w ostatnich kilku seriach mieliśmy także braci Pawlickich.Myślę, że Cieślak odegrał w tym dużą rolę. Mamy jednego z najmłodszych mistrzów świata (Bartosz Zmarzlik), ponieważ trener wiedział, kiedy postawić na nas i jak z nami porozmawiać – chwali swojego trenera zawodnik i dodaje: Z pewnością jest jednym z facetów, którzy sprawili, że polski żużel jest tak silny. Mam nadzieję, że zdobędziemy złoto w tegorocznym SoN, będące zwieńczeniem jego trenerskiej kariery.