To się ciągnie chyba od 2013r. W sądzie w Bydgoszczy i chyba w Warszawie. Przytoczę jedno zdanie z tekstu: Chciał tam odzyskać 1,5 mln, które jego zdaniem władze PZM i Ekstraligi niesłusznie odebrały jego klubowi." to co PZM o ile dojdzie do ugody potwierdzi ,że jednak nałożył za wysokie kary to nie będzie ugoda tylko przyznanie się do winy.
To się ciągnie chyba od 2013r. W sadzie w Bydgoszczy i chyba w Warszawie. Przytoczę jedno zdanie z tekstu: Chciał tam odzyskać 1,5 mln, które jego zdaniem władze PZM i Ekstraligi niesłusznie odebrały jego klubowi." to co PZM o ile dojdzie do ugody potwierdzi ,że jednak nałożył za wysokie kary to nie będzie ugoda tylko przyznanie się do winy.
To się ciągnie chyba od 2013r. W sadzie w Bydgoszczy i chyba w Warszawie. Przytoczę jedno zdanie z tekstu: Chciał tam odzyskać 1,5 mln, które jego zdaniem władze PZM i Ekstraligi niesłusznie odebrały jego klubowi." to co PZM o ile dojdzie do ugody potwierdzi ,że jednak nałożył za wysokie kary to nie będzie ugoda tylko przyznanie do winy.
To się ciągnie chyba od 2013r. W sadzie w Bydgoszczy i chyba w Warszawie.
To się ciągnie chyba od 2013r.