Mimo przeciwności losu gospodarzom udało się przygotować tor nadający się do jazdy i odjechać mecz 5 kolejki PGE Ekstraligi. Gośćmi wrocławian była ekipa MrGarden GKM-u Grudziądz, która na trudnym torze przygotowanym przez deszcz zdołała uzbierać zaledwie 37 punktów. Po zawodach kapitan Betard Sparty Wrocław tak skomentował występ drużyny i warunki torowe - Na pewno fajnie, że odjechaliśmy dzisiaj te zawody. Na szczęście deszcz tylko nas postraszył i nie musieliśmy przekładać tych zawodów. Tor był wymagający ale na szczęście wyszło to na plus dla nas. Wynik może jest wysoki dla Sparty, jednak nie były to łatwe zawody. Musieliśmy się mocno spiąć - zakończył Maciej Janowski.
W podobnym tonie wypowiadał się trener wicemistrzów kraju Dariusz Śledź - Było to dla nas dobre spotkanie, mimo, że nie obyło się bez problemów. Tuż przed zawodami spadł deszcz ale mojej drużynie udało się osiągnąć dobry wynik. Mogliśmy zrobić kilka punktów więcej. Cieszę się z postawy całej drużyny, nie chce tu nikogo specjalnie wyróżniać. Cała ekipa zasłużyła na duże pochwały. Tor okazał się całkiem niezły i bardzo szybki. Najlepiej świadczy o tym fakt, że wszystkie czasu kręciły się w okolicy rekordu toru, który w tym spotkaniu był aż sześć rekordów toru. Cieszymy się z wyniku i mamy nadzieję, że będzie już tylko lepiej - podsumował Śledź.