MRAGRDEN GKM Grudziądz – Eltrox Włókniarz Częstochowa
W niedzielę o godzinie 16:30 pierwsze swoje spotkanie rundy rewanżowej zaliczą drużyny Gkm-u Grudziądz i Włókniarza Częstochowy. Obie ekipy mają za sobą zwycięskie spotkania. Grudziądzanie w kontrowersyjnych okolicznościach zwyciężyli 29:25 u siebie ze Stalą Gorzów, a „Lwy” pokonały w czwartek na wyjeździe PGG Row Rybnik w ramach zaległego meczu szóstej kolejki. Pierwszy pojedynek obu ekip zakończył się wynikiem 53:37 dla Częstochowian. Było to spotkanie pierwszej kolejki PGE Ekstraligi, a rewelacyjny występ zaliczył Artem Łaguta, notując komplet 18 pkt.
Gospodarze do rewanżowego spotkania podejdą w takim samym zestawieniu, jakie mieliśmy okazję oglądać przy okazji pojedynku z Gorzowem. Krótkie przypomnienie wyników z tego spotkania. Skład otwierał Duńczyk, Nicki Pedersen, który wspomniany mecz zakończył z kompletem 8+1. Reszta seniorów gospodarzy również nie zawiodła i każdy (poza Przemysławem Pawlickim) jechał dobre zawody. Po sześć całych punktów zaliczyli Krzysztof Buczkowski (6+2) i rewelacyjny w tym sezonie, wcześniej wspomniany Artem Łaguta (6), będący na tą chwilę zawodnikiem z drugą najlepszą średnią biegową w lidze, która wynosi 2.417 pkt. Jedno oczko i jeden start mniej od tej dwójki miał Kenneth Bjerre, a zaledwie jeden punkt w dwóch startach dowiózł wymieniony Piotr Pawlicki., który w dalszym ciągu nie może odnaleźć się w bieżącym sezonie. Przechodząc do niedzielnego meczu, główną strzelbą i przeciwwagą dla Leona Madsena będzie Artem Łaguta. Wspomagany przez Kennetha Bjerra, którego można postawić w opozycji do Fredrika Lindgrena i Nickiego Pedersena, który jeśli nie będzie w opozycji do wszystkich na torze, z pewnością kilka cennych punktów dorzuci. Dopełnieniem wspomnianej trójki będą, wymienieni wcześniej krajowi seniorzy oraz para juniorska Gkm-u, Damian Lotarski i Marcin Turowski. Grudziądzanie są wypoczęci, jadą jako gospodarze i wydają się być w stanie poważnie zagrozić Częstochowianom.
Goście z kolei jedno spotkanie w tym tygodniu mają już za sobą, w którym zaprezentowali się w zestawieniu takim samym jak skład awizowany na niedzielę. Ponadto, ich lider Leon Madsen ma za sobą również finałowy turniej SEC w Toruniu, w którym zajął, podobnie jak w całym cyklu, drugie miejsce. Czwartkowy pojedynek Częstochowy w Rybniku pokazał nam kilka ciekawych rzeczy. Po pierwsze, Row może jeszcze powalczyć. Po drugie, Madsen nie jest robotem, tak samo jak reszta męczy się i miewa słabszą dyspozycję. Po trzecie, Rune Holtę stać na bardzo dobre wyniki. Patrząc na to wszystko, na rywali, na świetnego Fredrika Lingrena, na nieco słabszego ostatnio Jasona Doyla i na lepszych, przynajmniej na papierze juniorów gości, Jakuba Miśkowiaka i Mateusza Świdnickiego, zapowiada się nam bardzo ciekawy pojedynek. Swoje trzy frosze zawsze dorzuca również Paweł Przedpełski i to właśnie on, do spółki z Rune Holtą mogą rozstrzygać to spotkanie z parą krajowych seniorów gospodarzy. Scenariuszy na ten mecz jest wiele i choć o bonus dla gospodarzy będzie niezwykle ciężko, to o wygraną powinni oni powalczyć.
Składy awizowane:
MrGarden Gkm Grudziądz
9. Nicki Pedersen
10. Krzysztof Buczkowski
11. Kenneth Bjerre
12. Przemysław Pawlicki
13. Artem Łaguta
14. Damian Lotarski
15. Marcin Turowski
Eltrox Włókniarz Częstochowa
1. Jason Doyle
2. Rune Holta
3. Fredrik Lindgren
4. Paweł Przedpełski
5. Leon Madsen
6. Jakub Miśkowiak
7. Mateusz Świdnicki
Początek spotkania: niedziela, godz. 16:30
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Motor Lublin vs. Betard Sparta Wrocław
Lubelscy kibice mogą być dumni z poczynań swojego zespołu. Ekipa Motoru wygrała wszystkie spotkania na domowym torze, a dodatkowo pokusiła się o niespodziankę i zwyciężyła pod Jasną Górą. Podopieczni Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy zgłosili tym samym akces do pierwszej czwórki. Co prawda prezes klubu Jakub Kępa do tej pory nie może pewnie odżałować, iż nie zatrzymał w drużynie Roberta Lamberta, to jednak dotychczasowa dyspozycja Mateja Zagara w pełni mu to wynagradza. W ciągu ostatnich lat Słoweniec przyzwyczaił nas do tego, że pełnie formy osiąga w drugiej połowie sezonu. W tym roku jest jednak inaczej, gdyż popularny „Komandos” dużo szybciej dogadał się ze swoim sprzętem, dzięki czemu spełnia pokładane w nim nadzieje. Swoje zrobiło także wypożyczenie Jarosława Hampela, który może nie notuje dwucyfrowych zdobyczy, ale wciąż jest solidnym ligowcem.
Wrocławianie przystąpią do niedzielnego meczu opromienieni wysoką wygraną z PGG ROW-em Rybnik. Drużyna dowodzona przez Dariusza Śledzia zwykła pewnie wygrywać na Stadionie Olimpijskim, choć nie ustrzegła się wpadki w zremisowanym meczu z Falubazem. W meczach wyjazdowych nie jest już tak kolorowo, choć trzeba nadmienić, że były to trudne tereny (Leszno i Częstochowa). Spartanie są bardzo aktywni na rynku transferowym, o czym świadczy zakontraktowanie dwóch gości – Chrisa Holdera i Olivera Berntzona. Australijczyk skutecznie zastępuje młodego Daniela Bewleya, który kiepsko rozpoczął sezon, a później nabawił się kontuzji łopatki. Coraz lepiej radzi sobie inny z „Kangurów” – Max Fricke.
Sztab szkoleniowy gospodarzy zdecydował się na takie samo zestawienie jak przed tygodniem. Pierwszą parę utworzą Grisza Łaguta i Paweł Miesiąc, który powoli zadamawia się w składzie. W drugiej parze zobaczymy Mateja Zagara i Jarosława Hampela, a z „13” na plastronie wystąpi Mikkel Michelsen. Roszad dokonał natomiast Dariusz Śledź – tym razem partnerem Macieja Janowskiego będzie Max Fricke. Pod nr 3 pojawi się zapewne Chris Holder, któremu asystować będzie Drabik, a pod „5” Tai Woffinden.
Wiele wskazuje na to, że obie ekipy będą walczyły ze sobą o miejsce w play-offach, dlatego wynik niedzielnej konfrontacji jest bardzo istotny. Dzięki wysokiej wygranej na inaugurację PGE Ekstraligi Spartanie mają duże szanse na zdobycie punktu bonusowego, który jest ich planem minimum. Przed rokiem wrocławianie wygrali w Lublinie różnicą 6 punktów i na pewno będą chcieli ten wynik powtórzyć. Atut własnego toru leży jednak po stronie Motoru, a biorąc pod uwagę, że w Lublinie można się ścigać, to mecz zapowiada się wybornie.
Awizowane składy:
Motor Lublin
1. Paweł Miesiąc
2. Grigorij Łaguta
3. Matej Zagar
4. Jarosław Hampel
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Wiktor Trofimow
Betard Sparta Wrocław
1. Maciej Janowski
2. Max Fricke
3. Bartosz Curzytek
4. Maksym Drabik
5. Tai Woffinden
6. Gleb Czugunow
7. Michał Curzytek
Początek meczu: 2 sierpnia (niedziela), godzina 19:15
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Wyniki pierwszego meczu: 55:35 dla Betard Sparty Wrocław
Opracowanie: Bartosz Dylewski (Grudziądz - Częstochowa), Kamil Tyras (Lublin - Wrocław)