Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Maciej Janowski: Ciężko jest ścigać się na twoim domowym torze
 30.08.2020 13:01
We wczorajszy wieczór spełniło się jedno z wielkich marzeń Macieja Janowskiego. Magic stanął na najwyższym stopniu we własnym domu, na wrocławskim Stadionie Olimpijskim. Dodatkowo stał się liderem tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix.

- To była niesamowita noc. Dziękuję mojemu zespołowi. Wykonali dzisiaj niesamowitą pracę. Naprawdę ciężko jest ścigać się na twoim domowym torze, ale czułem, że jestem bardzo skupiony  i przygotowany na kilka ciężkich wyścigów. Dziękuję wszystkim fanom! Niesamowite dwa dni, mnóstwo emocji. Trudno mi sklecić teraz cokolwiek sensownego.

Redakcja (za: speedwaygp.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (57)
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
1.Doyle/Sajfudinov
2.Pawlicki
3.Holder
4.Holder
5.Kulakow
6.Zupinski
7.Lewandowski

tak nby to ma wygadac
Tego Lewandowskiego nie widziałem jeszcze
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Aaaaa no tak po Doyle i Holdery Kulakov i nowy polak bo nie widzę tam ani Miedzaiaka i Musielaka
1.Doyle/Sajfudinov
2.Pawlicki
3.Holder
4.Holder
5.Kulakow
6.Zupinski
7.Lewandowski

tak nby to ma wygadac
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
no i ma byc przemek pawlicki
ooo kurde no będzie to jego sezon prawdy nastęny bo jak kolejny tak słaby to do 1 ligi zejdzie
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Aaaaa no tak po Doyle i Holdery Kulakov i nowy polak bo nie widzę tam ani Miedzaiaka i Musielaka
no i ma byc przemek pawlicki
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
jak wroci doyle to juz obco nie ma jak
Aaaaa no tak po Doyle i Holdery Kulakov i nowy polak bo nie widzę tam ani Miedzaiaka i Musielaka
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Junior 2 obco nowych jak Kulakov polakiem zostanie ?
jak wroci doyle to juz obco nie ma jak
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
bzdury gadaja
jakie PO
sklad bedzie lekko zmieniony
czy na po cholerawie
ale nie ze bedzie jakis totalny show
Junior 2 obco nowych jak Kulakov polakiem zostanie ?
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Optymistycznie
bzdury gadaja
jakie PO
sklad bedzie lekko zmieniony
czy na po cholerawie
ale nie ze bedzie jakis totalny show
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Optymiści są przekonani, że Apatorowi wystarczy już tylko wzmocnić zespół wypożyczonym do Eltrox Włókniarza Częstochowa Jasonem Doyle'm i może bić się o medale, a utwierdzają ich w tym płynące ze wszystkich stron komplementy. - Gdyby Apator jechał w tym roku w najwyższej klasie rozgrywkowej, to walczyłby o play-offy - skomentował jakiś czas temu postawę „Aniołów”, menedżer Unii Tarnów, Tomasz Proszowski.

Najgorszą rzeczą by było gdyby działacze z Torunia uwierzyli w te słowa i własną wielkość. Wtedy w przyszłym roku mogliby obudzić się z „ręką w nocniku” i wylecieć z elity w podobnym stylu co w obecnych rozgrywkach rybnicki ROW.

Tak naprawdę Apator ma tylko jednego zawodnika, który w elicie może robić za gwiazdę - Jacka Holdera. Młodemu Australijczykowi po sezonie kończy się jednak kontrakt i wcale nie jest przesądzone, że zostanie w Toruniu. Nie jest przecież tajemnicą, iż kuszą go działacze Moje Bermudy Stali Gorzów.
Optymistycznie
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Trzecią sztuczką, o której za niedługo być może zrobi się głośno będzie polski paszport dla Wiktora Kułakowa. „Farbowane lisy” zawsze wkurzają polskich kibiców, ale co ma zrobić Apator skoro klasowych rodaków ze świecą szukać? Z naturalizowanym Rosjaninem krajowa formacja Apatora na pewno byłaby znacznie mocniejsza niż obecnie, a skoro mieli już kiedyś pod krajowym numerem Holtę, a inni mają Gleba Czugonowa, to może być i Kułakow.

Na tych sztuczkach oczywiście pewnie nie skończy. Torunianie słynący z finansowej solidności, będą jeszcze próbowali wyciągnąć liderów z innych drużyn, swą ofertę z pewnością też usłyszy wychowanek klubu - Paweł Przedpełski (obecnie Eltrox Włókniarz Częstochowa). I dobrze, bo lepsze podchody, sztuczki i podbijanie ofert, niż wiara w cuda jaką próbował po awansie uprawiać prezes Krzysztof Mrozek ze swoim PGG ROW-em. Efekt był taki, że emocje związane ze spadkiem w tegorocznej PGE Ekstralidze zakończyły się jeszcze zanim sezon się w ogóle rozpoczął.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com