MrGarden GKM Grudziądz vs Motor Lublin - 46:44 (wyniki) - w ZUZELEND.com - Żużel: Informacje, wyniki, tabele, społeczność

MrGarden GKM Grudziądz: 46
9. Nicki Pedersen (3, 3, 3, 3, 1) 13
10. Krzysztof Buczkowski (2, 0, 1, 0) 3
11. Kenneth Bjerre (2*, 2, 1*, 2, 3) 10+2
12. Przemysław Pawlicki (1, 1*, 2, 1, 0) 5+1
13. Artem Łaguta (3, 3, 2, 3, 3) 14
14. Kacper Łobodziński (0, 0, 0) 0
15. Denis Zieliński (1, 0, 0) 1
16. Roman Lakhbaum 0

Motor Lublin: 44
1. Jakub Jamróg (0, 1*) 1+1
2. Grigorij Łaguta (0, 2, 2, 3, 2) 9
3. Matej Zagar (1, 0, 1, 2, 1*) 5+1
4. Jarosław Hampel (3, 3, 3, 2, 2) 13
5. Mikkel Michelsen (2, 2, 3, 1*, 0) 8+1
6. Wiktor Lampart (3, 1, 0, w) 4
7. Viktor Trofimov (2*, 1*, 0, 1) 4+2
8. Wiktor Firmuga 0

Bieg po biegu
1. Nicki Pedersen, Kenneth Bjerre, Matej Zagar, Jakub Jamróg 5-1 (5:1)
2. Wiktor Lampart, Viktor Trofimov, Denis Zieliński, Kacper Łobodziński 1-5 (6:6)
3. Artem Łaguta, Mikkel Michelsen, Przemysław Pawlicki, Grigorij Łaguta 4-2 (10:8)
4. Jarosław Hampel, Krzysztof Buczkowski, Wiktor Lampart, Kacper Łobodziński 2-4 (12:12)
5. Jarosław Hampel, Kenneth Bjerre, Przemysław Pawlicki, Matej Zagar 3-3 (15:15)
6. Artem Łaguta, Grigorij Łaguta, Jakub Jamróg, Denis Zieliński 3-3 (18:18)
7. Nicki Pedersen, Mikkel Michelsen, Viktor Trofimov, Krzysztof Buczkowski 3-3 (21:21)
8. Jarosław Hampel, Artem Łaguta, Matej Zagar, Kacper Łobodziński 2-4 (23:25)
9. Nicki Pedersen, Grigorij Łaguta, Krzysztof Buczkowski, Viktor Trofimov 4-2 (27:27)
10. Mikkel Michelsen, Przemysław Pawlicki, Kenneth Bjerre, Wiktor Lampart 3-3 (30:30)
11. Nicki Pedersen, Jarosław Hampel, Przemysław Pawlicki, Wiktor Lampart 4-2 (34:32)
12. Grigorij Łaguta, Kenneth Bjerre, Viktor Trofimov, Denis Zieliński 2-4 (36:36)
13. Artem Łaguta, Matej Zagar, Mikkel Michelsen, Krzysztof Buczkowski 3-3 (39:39)
14. Kenneth Bjerre, Grigorij Łaguta, Matej Zagar, Przemysław Pawlicki 3-3 (42:42)
15. Artem Łaguta, Jarosław Hampel, Nicki Pedersen, Mikkel Michelsen 4-2 (46:44)

Szczegółowy Raport Meczowy - Kliknij

Bot Zuzelend.com (za: inf. własna)

#PGE Ekstraliga #MrGarden GKM Grudziądz #Motor Lublin

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE

– Zaloguj się, by dodać komentarz –

Komentarze (145)

5 lat temu

RavStal

Dzięki Grudziądz my jednakowe barwy klubowe trzymamy się razem xD

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

Konto usunięte

W odpowiedzi na komentarz:

night

to nie ostaf
ostaf ma info stad
jaki chcesz transfer zeby byl na sf?
podaj to taki bedzie za tydzien ahha]
zobaczysz haha

Hahah no nie żartuj,że on siedzi i czyta tu komenty a później to przenosi.

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

night

W odpowiedzi na komentarz:

Maverick

No to byłyby już jajca, gdyby tak faktycznie się stało. Jutro będzie wszystko wiadomo :) a w zasadzie powinno :)

no ale zobacz
wtedy pisalismy o tym co odpier.. lublin ze taktycznych nie daja
i wyszlo teraz ze to moz ebcy klucz do PO

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

night

Który wynik jest bardziej prawdopodobny?
Motor - Falubaz 53-37
Leszno - CKM 44-46

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

Maverick

Kurde, STAL GORZÓW w PO :)) Taka sytuacja :)))))

Ostatnio edytowany: 2020-09-08 23:54:27

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

Maverick

W odpowiedzi na komentarz:

night

I teraz zemsci sie NIE WYKORZYSTANIE Taktycznych w meczu

ZIELONA - LUBLIN

Dlatego tak wazna jest walak do konca o kazdy punkt, a Ziółkowski tam dał ciała po całosci, albo...KEPA SWOIMI ZAPISAMI KONTRAKTOWYMI o ilosc startow w meczu. Teraz to zabierze PO dla Lublina.

No to byłyby już jajca, gdyby tak faktycznie się stało. Jutro będzie wszystko wiadomo :) a w zasadzie powinno :)

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

night

Ostatnio edytowany: 2020-09-08 23:49:35

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

night

Najgorsze dla lublinian jest jednak to, że Motor nie wygląda obecnie na drużynę, która jest zdolna do dokonania cudu. To o tyle ciekawe, że jeszcze niedawno zespół wydawał się pewniakiem do fazy play-off, a niektórzy widzieli w nim drużynę, która może nawet wjechać do finału. - Wszystko, co złe, zaczęło się dziać niedawno. Tak naprawdę spokój zburzył mecz z Włókniarzem Częstochowa i nie chodzi tu nawet o samą porażkę, ale o jej rozmiar. Byliśmy całkowicie bezradni. Prawda jest taka, że w ostatnich spotkaniach nie wszyscy jadą tak, jak wcześniej, ale zapewniam, że broni nie złożymy. Zrobimy wszystko, by stało się niemożliwe - tłumaczy Ziółkowski.
Lublinianie przed ostatnią kolejką nie zamierzają stosować jednak rozwiązać radykalnych. - Nie będziemy zaskakiwać rywala torem, bo to zwykle kończy się porażką. Przygotujemy nawierzchnię, która pasuje naszym zawodnikom. Zrobimy wszystko, żeby się do niej spasować - podkreśla menedżer lublinian.

Jeszcze przed meczem w Grudziądzu w mediach pojawiły się sugestie, że będący w trudnym położeniu Motor w spotkaniu z Falubazem może spróbować skorzystać z Grzegorza Zengoty, który nie dawno wrócił na tor po dwuletniej przerwie. - Temat Grzegorza Zengoty uważam za przedwczesny. Nawet nie widziałem go na torze. Trudno mi o nim dyskutować. Szanse na jego występ z Falubazem są podobne do tych na awans do fazy play-off - wyjaśnia Ziółkowski.

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz

5 lat temu

night

Nie wykorzystaliśmy kilku szans. Żałuję biegu, w którym Wiktor Lampart jechał drugi i spadł na koniec stawki. Poza tym mecz ułożył się tak, że musieliśmy załatwić sprawę w wyścigu czternastym, bo w ostatniej odsłonie gospodarze mieli piekielnie mocną parę. Kiedy to się nie udało, to wiedziałem, że będzie trudno - mówi nam menedżer Jacek Ziółkowski, który doskonale zdaje sobie sprawę, co oznacza porażka w Grudziądzu.

- Nie powiem, że jest pozamiatane, bo mamy jeszcze jeden mecz z RM Solar Falubazem, ale sytuacja jest ekstremalnie trudna. Liga jest jednak zwariowana. Taką nadzieją musimy żyć i walczyć do końca. W pewnym sensie historia znowu się powtarza, bo był już taki mecz, przed którym nikt w nas nie wierzył. Wtedy także potrzebowaliśmy 53 punktów i się udało. To była rywalizacja z ROW-em Rybnik o awans do PGE Ekstraligi. Musimy to powtórzyć, bo to nasza jedyna nadzieja na pozostanie w grze - dodaje Ziółkowski.

Lubię

Nie lubię

Odpowiedz