W ostatni poniedziałek, obie drużyny miały okazję do zmierzenia się w Krośnie. Tam dość nieoczekiwanie wygrali podopieczni Eryka Jóźwiaka. Do zwycięstwa przyczyniła się równa jazda całej gdańskiej drużyny, jednak największym kluczem do zwycięstwa uważa się dość długo oczekiwane w Gdańsku, odrodzenie się Michała Gruchalskiego na pozycji u-24. W zespole gospodarzy zawiedli liderzy krośnieńskiej watahy. Gospodarze tłumaczyli się niespasowaniem z torem, jakoby był inny niż na treningach, o czym mówił choćby Tobiasz Musielak "Z pewnością pora miała znaczenie oraz okrutnie twarda nawierzchnia, na której przyszło nam się ścigać. Trzymamy się z teamem zasady, że każdy mecz rozpoczynamy tak jak mecze w Krośnie. Do tej pory na wszystkich torach to odpowiadało, lecz nie wczoraj. Mamy jednak kilka innych wniosków z wczorajszego spotkania. Ja też nie czułem się sobą, przygrywałem starty fatalnie. W rewanżu jednak będziemy gotowi na walkę o 3 punkty". Takie tłumaczenia zawodników Wilków Krosno nie usprawiedliwia jednak do końca zespołu aspirującego o czołowe lokaty pod koniec sezonu.
Ze względu na występ Rasmusa Jensena i Tobiasza Musielaka w rundzie kwalifikacyjnej do Grand Prix istniało realne zagrożenie, że obu zabraknie w Gdańsku. Ostatecznie jednak obie drużyny porozumiały się w sprawie wspólnego przelotu żużlowców. "Obaj jedziemy na tym samym wózku, bo musimy się przedostać w tak krótkim czasie z Glasgow do Gdańska. Będzie to bardzo trudne i wspólnie szukamy odpowiednich rozwiązań. Na ten moment nie ma absolutnie żadnych lotów bezpośrednich z Wielkiej Brytanii do Gdańska. Najwcześniejszy niedzielny samolot lądujący z tego kraju jest na gdańskim lotnisku o 14:50. Musimy szukać szalonych rozwiązań " -podsumował Duńczyk, Rasmus Jensen.
Gdańskie Wybrzeże rozpędzone dwoma wygranymi na wyjeździe, na pewno ze smakiem przyjęłoby wygraną za trzy punkty u siebie na domowym torze, jednak to nie jest pewne. Wybrzeże lepiej sprawuje się w bojach wyjazdowych niż u siebie. Nadmorska drużyna jak dotąd wygrała tylko jedno spotkanie u siebie, dwa razy zremisowała i jedno spotkanie przegrała jednym punktem. Jednak gdyby Michał Gruchalski, nowy kapitan drużyny- Rasmus Jensen, czy juniorzy Wybrzeża pojechaliby podobnie jak na podkarpaciu, możemy być świadkami emocji do samego końca i wyrównanego spotkania. Jeśli Wybrzeże wygrałoby za 3 punkty, straci już tylko dwa punkty do lidera 1 ligi, przybliżając się coraz bardziej do fazy play-off. Jedno jest pewne, Krosno dostało kubeł zimnej wody i istnieje drużyna, która realnie może im zagrozić w dalszej fazie rozgrywek.
Wilki Krosno
1. Tobiasz Musielak
2. Mateusz Szczepaniak
3. Vaclav Milik
4. Patryk Wojdyło
5. Andrzej Lebiediew
6.
7. Bartosz Curzytek
Wybrzeże Gdańsk
9. Rasmus Jensen
10. Krystian Pieszczek
11. Jakub Jamróg
12. Michał Gruchalski
13. Wiktor Kułakow
14. Piotr Gryszpiński
15. Alan Szczotka
Spotkanie zaplanowano na godzinę 14:00 (niedziela 20 czerwca).