Tim Soerensen wczoraj uczestniczył w makabrycznie wyglądającym upadku na torze bydgoskiej Polonii podczas finału o Drużynowe Mistrzostwo Świata Juniorów. Dzień później miał się stawić w Vojens, w którym miał pełnić rolę drugiego rezerwowego podczas 9 rundy cyklu Speedway Grand Prix.
Na szczęście młody Duńczyk nie doznał żadnych złamań lub innej poważnej kontuzji. Stwierdzono u niego wstrząśnienie mózgu co nie pozwoli mu na uczestniczeniu w dzisiejszym SGP.