Piotr Pawlicki i Nicki Pedersen walczyli o trzecią lokatę w trzecim biegu zawodów. Żaden z zawodników nie odpuszczał. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia zawodnicy spotkali się w złym miejscu i złym czasie, obaj z impetem uderzali w dmuchaną bandę.
Zarówno Pedersen i Pawlicki zostali odwiezieni do szpitala. Pedersen uskarżał się na silny ból uda. Lekarz zawodów na antenie telewizyjnej przyznał, że u Duńczyka podejrzewane jest złamanie kości udowej. W tym momencie nie ma informacji na temat zdrowia Pawlickiego, lekarz zawodów przyznał, że leszczynian po upadku był przytomny.
Łukasz Benz przekazał informacje na temat zdrowia Pedersena i Pawlickiego. U Duńczyka zdiagnozowano złamanie panewki kości biodrowej. Natomiast u Pawlickiego złamanie obu łopatek.