10 czerwca Oskar Paluch zaliczył swój bardzo udany debiut w PGE Ekstralidze na ostrowskim torze.
Oskar Paluch jest nową nadzieją Polskiego żużla. Zaledwie 16-letni wychowanek Moje Bermudy Stal Gorzów w miniony piątek odjechał swój pierwszy mecz w PGE Ekstralidze zapisując na swoim koncie 5 punktów + 1 bonus.
Zapytaliśmy go o odczucia związane z debiutem oraz o wskazówki od ojca - Piotra Palucha, który przez 21 sezonów nieprzerwanie bronił barw swojego macierzystego klubu, czyli Stali Gorzów:
MK: Jak się czujesz po meczu, bardzo się stresowałeś?
OP: Myślę, że nie było źle. Nie był to jakiś duży stres choć wiadomo, że przed pierwszym wyjazdem lekki stres był. Jednak z czasem, im dalej w mecz było coraz lepiej.
MK: Upadek z Bartkowiakiem wyglądał groźnie, mocno ucierpiałeś?
OP: Ja nie, czuję się dobrze. Mateusz (red. Bartkowiak) troszkę gorzej.
MK: Jak cenne są wskazówki od twojego taty? On też przecież bardzo długo jeździł na żużlu.
OP: Na pewno mi pomaga. Trochę mnie uspokaja, motywuje, mówi o koleinach, gdzie pojechać. Te wskazówki są bardzo cenne tak jak i od wszystkich tu z drużyny.