Jarosław Dymek po spotkaniu przyznał, że w jego zespole jest pozytywna i rodzinna atmosfera, która ma duży wpływ na dobre wyniki - Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i nic złego na ten temat nie miożna powiedzieć, jesteśmy jedną wielką rodziną. Jest to drużyna z prawdziwego zdarzenia, każdy się wspiera. Atmosfera jest wspaniała i to się również przekłada na wyniki zespołu. W pierwszej rudzie przegraliśmy z zawodnikami z Leszna, nie chce tego w żaden sposób usprawiedliwiać. Wtedy pogoda nam przygotowała trochę ten tor i to nie był w 100% nasz częstochowski tor, ale to jest już przeszłość. Teraz pokazujemy, że jesteśmy silna drużyną i jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Mam nadzieję, że tak dobra dyspozycja utrzyma się również w tej najważniejszej części sezonu.
Częstochowianom było bez różnicy na jaki zespół trafią w finałowej fazie PGE Ekstraligi, a przeciwnika chcą pokonać przede wszystkim w walce na torze - W fazie play off nie można mówić o jakiejś obawie, chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, zresztą tak jak do tej pory. Bez różnicy na kogo trafimy w strefie finałowej, trzeba wygrać dwumecz. Nie wybieramy przede wszystkim przeciwników, wszystko się rozstrzygnie i tak na torze. Kogo nam los da z tym zespołem się zmierzymy, nie będziemy ani wybrzydzać ani się cieszyć
.