Jakub Miśkowiak nie ukrywał po zawodach, że jest zadowolony ze swojego występu - Jestem zadowolony ze swojego występu, były to udane zawody. Trzeba się cieszyć przede wszystkim z wyniku, bo udało nam się wygrać. Zdarzyła mi się jedna wpadka, bo dowiozłem do mety zero, nie potrzebnie zmieniałem motocykl na ten bieg. Jako drużyna bardzo fajnie się zaprezentowaliśmy, fajnie że udało nam się wygrać za trzy punkty i utrzymać drugie miejsce w PGE Ekstralidze.
Młody zawodnik zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa, przyznał, że faza finałowa rządzi się swoimi prawami, a celem klubu jest awans do finału - W fazie play-off wszystko zaczyna się od nowa, w fazie finałowej trzeba dać z siebie wszystko i zaprezentować się jeszcze lepiej. Teraz najważniejsze jest to, żeby wygrywać mecze i awansować do kolejnych rund fazu play-off, żeby najpierw awansować do półfinał, a później do finału PGFE Ekstraligi. W drużynie z Częstochowy startuje już kilka lat, czuje się tutaj dobrze.