Rewanżowe spotkanie finałowe, które zadecyduje o awansie do PGE Ekstraligi zostało przełożone już w sobotę. Zielonogórski klub swoją decyzję tłumaczy trudnymi warunkami atmosferycznymi oraz niekorzystnymi prognozami na najbliższe dni.
Nowa data to niedziela 25 września godzina 15:00.
Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie finałowe również odbyło się w drugim terminie i zakończyło się wygraną Cellfast Wilków Krosno 50:40.
- Byliśmy dzisiaj w Zielonej Górze o godzinie 14, ustawały opady deszczu, popatrzyliśmy na tor i nie był on w jakimś fatalnym stanie. Mamy teraz 17.30 i mamy decyzję o odwołaniu tego meczu. Sceneria jest jaka jest - widzimy, że świeci słońce, tor się mocno przesusza. Dostaliśmy taką informację, że jutro mają wystąpić opady deszczu, ale te opady mają być małe i mają wystąpić rano. Kiedy dostaliśmy informację o tym, że mecz będzie odwołany niezwłocznie przyjechaliśmy tutaj na stadion i zastaliśmy komisarza toru, z którym chcieliśmy porozmawiać, ale niestety nie udało się to; komisarz opuścił obiekt nawet nie było możliwości dyskusji czy wymiany zdań. Każdy niech sobie to komentuje w sposób własny ja nie mogę wypowiadać swojej opinii - szykujemy się na rewanż 25 września - powiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych Wilków Krosno menedżer zespołu Michał Finfa.