- Warunki z tą dwójką mieliśmy domówione wcześniej, teraz przyszedł czas na konkrety. Zresztą spotkaliśmy się też wszyscy w zeszłym tygodniu, w obecności Marka Cieślaka. Rozmawialiśmy o spłacie zadłużenia, którego pozbędziemy się do końca listopada, bo innego wyjścia nie ma. Rozważaliśmy też wspólnie różne warianty składu, by fajnie wszystko dopasować, by powstał interesujący twór - powiedziała Krystyna Kloc.

Następne umowy już się drukują... - Wstępne warunki z Tomaszem Jędrzejakiem także mamy domówione - wyznała Kloc. Pani prezes przyznała także, że w kręgu zainteresowań wrocławskiego klubu znajduje się również Niels Kristian Iversen.

Pomimo ogromnej chęci przedłużenia umowy z Leonem Madsenem, najprawdopodobniej jednak do tego nie dojdzie. - Wysłaliśmy mu swoje warunki, nie odezwał się od zakończenia sezonu. Ja więc już nie pytam, widocznie nie ma ochoty na dalszą współpracę. A uważam, że wszystko - całą swoją pozycję w światowym żużlu - zawdzięcza właśnie naszemu klubowi. Wielcy zawodnicy tak nie postępują. Jason np. do ostatniego momentu z nami rozmawiał, bardzo chciał tu jeździć, lecz uczciwie postawiliśmy sprawę, że nie jesteśmy w stanie podołać. Chciałabym jednak zdementować informacje, ile to u nas zarabiał. Kwota 1,8 mln zł za sezon jest mocno przesadzona. I podejrzewam, iż rzekome 2,8 mln, jakie ma dostać w Rzeszowie, również - dodaje Krystyna Kloc.

Wbrew wcześniejszym doniesieniom na stanowisku szkoleniowca pozostanie Marek Cieślak. Klub poszukuje jednak trenera dla szkołki. Nie wykluczone, że posadę tą obejmie Henryk jJasek, dotychczasowy szkoleniowiec Kolejarza Rawicz.