Elite League 2011:
Belle Vue:
1. Chris Harris (Wielka Brytania)
Jedyny Brytyjczyk, który wystartuje w tegorocznym cyklu Grand Prix. W ubiegłym sezonie osiągnął dopiero jedenastą średnią w lidze, jednak Bomber to czołowy jeździec Elite Leauge. Od 2004 roku startował nieprzerwanie w Coventry Bees, ale niepewność, co do startów Pszczółek w lidze angielskiej, zmusiła go do poszukiwań nowej drużyny. Przed Harrisem nowe wyzwanie i funkcja bezapelacyjnego lidera Belle Vue.
2. Rory Schlein (Australia)
Podobnie jak Harris, przez ostatnie lata był związany z Coventry Bees. W trakcie sezonu 2010 przeniósł się do Peterborough Panthers, gdzie zanotował kilka przyzwoitych występów. Rooboy potrafi pozytywnie zaskoczyć, wygrywając z najlepszymi, jak i rozczarować bezbarwną jazdą. Pytanie tylko, jaki obraz Australijczyka ujrzymy w najbliższych rozgrywkach.
3. Patrick Hougaard (Dania)
Duńczyk czuje się bardzo dobrze w Manchesterze i już czwarty sezon z rzędu będzie zdobywał punkty dla Asów. Patrick przyzwoicie spisywał się na własnym obiekcie, zdobywając średnio niecałe dwa oczka na bieg. Zdecydowanie gorzej jeździł na wyjazdach, gdzie jego postawa będzie szczególnie istotna.
4. Ricky Kling (Szwecja)
23-letni Szwed przybył do Belle Vue po dwuletnim okresie startów w Eastbourne, gdzie miał okazję do jazdy na jednym z najtrudniejszych brytyjskich owali. Jazda po agrafce w Eastobourne wychodziła mu więcej niż przyzwoicie, jednak podobnie jak Hougaard zawodził na wyjazdach. Nie jest typem zawodnika, który będzie jednym z liderów, ale może być dobrym uzupełnieniem składu.
5. Tomasz Piszcz (Polska)
Tomek to doświadczony zawodnik, który na Wyspach wystąpił w wielu spotkaniach. Tym razem będzie o wiele trudniej. Na angielskich torach jeździł w 2009 roku, gdy przywdziewał plastron Birmingham Brummies. Z reguły jeździł klasę niżej - w Premier League. Starty w Elite League mogą okazać się zbyt dużym wyzwaniem dla polskiego zawodnika.
6. Charlie Gjedde (Dania)
31-letni Duńczyk w sezonie 2011 pojawi się również na torach Premier League, gdzie podpisał kontrakt z Berwick Bandits. W ostatnich latach borykał się z poważnymi kontuzjami, przez które musiał zrezygnować ze ścigania w zeszłym roku. Sam zawodnik wierzy w powrót do wcześniejszej formy, jednak trudno oczekiwać błyskotliwej jazdy po tak długiej przerwie. Tym bardziej, że Charlie nigdy nie imponował skutecznością na Wyspach. Jego postawa to wielki znak zapytania.
7. Kozza Smith (Australia)
Młody Australijczyk jutro skończy 23 lata. W ubiegłym roku osiągnął przyzwoite rezultaty w King's Lynn, gdzie legitymował się średnią 1,810. W Elite Leauge odjechał trzy spotkania w barwach Ipswich Witches. Niczym szczególnym się nie wyróżnił i jeśli nie poczyni postępu, to w nadchodzącym sezonie będzie miał problem ze zdobywaniem oczek.
R. Jordan Frampton (Wielka Brytania)
R. Craig Cook (Wielka Brytania)
Zespół:
Belle Vue to jedna z najsłabszych drużyn w dziesięciozespołowej stawce Elite Leauge. Poza Chrisem Harrisem w drużynie brakuje pewnych punktów, na które można liczyć także w spotkaniach wyjazdowych. Trio Schlein - Hougaard - Kling gwarantuje przyzwoity poziom i ok. 6-10 punktów w każdym spotkaniu. Zdecydowanie słabiej przedstawia się druga linia zespołu. Gjedde powraca na tor po długiej przerwie, a duet Piszcz - Smith, to może być za mało na tory Elite League. Asy z Manchesteru powinny zająć miejsce w dolnych rejonach tabeli, choć sport i niespodzianka są nierozłącznymi elementami.
W kolejnych dniach przedstawimy Państwu kolejne kluby Elite League 2011.