Za tydzień żużlowcy Falubazu zmierzą się z Betardem Wrocław, a więc kolejnym byłym zespołem Cieślaka.
- Nie spodziewałem się, że będzie tak łatwo o zwycięstwo. To, że dzisiaj wygraliśmy jest zasługą całej drużyny. Wszyscy pojechali bardzo dobre spotkanie i uzupełniali się w poszczególnych biegach. Jedynie Patryk Dudek nie zaliczy zawodów do udanych, ale w jego przypadku było to spowodowane upadkiem. Ja przed dzisiejszym spotkaniem nie czułem nerwów i w trakcie zawodów równiez było wszystko w porządku. Za tydzień jedziemy do Wrocławia, a więc do mojej kolejnej byłej drużyny. Jaki plan? Musimy jechac po zwycięstwo! - mówi Cieślak.