- Wiemy jaką siłą dysponuje Gorzów, my też mamy swoją siłę, pojedziemy tam z pełnym optymizmem i powalczymy o jak najlepszy wynik. Lubię tam jeździć, wiadomo jednak , że czeka nas trudna przeprawa - przyznał Damian Baliński.
Rok temu obie drużyny spotkały się już na inaugurację ligi. Po niezwykle zaciętej walce, górą byli zawodnicy Czeslawa Czernickiego. W ostatecznym jednak rozrachunku, to leszczynianie sięgnęli po zloto DMP, a gorzowianie zakończyli sezon w sierpniu...