Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Po wygranym meczu oberwało się Gizatullinowi i juniorom
 06.06.2011 5:14
Polonia Bydgoszcz wygrała wczorajszy mecz w Poznaniu 36:54. Dyrektor sportowy klubu zauważył jednak braki w zespole. Chodzi tutaj m.in. o fatalną postawę Denisa Gizatullina, który na tle słabego zespołu z Poznania nie zdobył punktów. To druga zerowa wpadka Rosjanina w tym sezonie. Oberwało się także juniorom Polonii.

 

"Giza" zero punktów zanotował już w meczu w Gdańsku. Jak mówi Kanclerz - Rosjanin jest zaskoczony swoją postawą i nie wie jakie są przyczyny beznadziejnego występu. - To już druga wpadka Gizatullina. Wcześniej zawalił spotkanie w Gdańsku. Nie wiem co się z nim dzieje. I on sam też nie potrafi wytłumaczyć swojej złej dyspozycji. Od razu po meczu poszedłem z nim porozmawiać, ale konkretnej odpowiedzi nie otrzymałem. Denis nie wie, czy problem jest z motocyklami, czy z nim samym. I pyta, czy damy mu szansę w kolejnych spotkaniach. Na pewno nie odwrócimy się od niego. Może wspólnie, w klubie, poradzimy coś na jego słabszą dyspozycję.

 

Słowa krytyki usłyszeli także młodzieżowcy. - Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło zdobyli razem siedem punktów. Taki wynik mógłby być zadowalający, gdyby naszym przeciwnikiem był Lotos Gdańsk lub Start Gniezno. Na tle słabego PSŻ Poznań, to jednak trochę za mało. Szymon i Mikołaj są zawodnikami, od których możemy wymagać już więcej. Mają doświadczenie w lidze i muszą to wykorzystywać - mówi Kanclerz.

0 (za: Gazeta Pomorska)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com