Dziewiąta pozycja z dorobkiem 8 punktów oraz bardzo ambitna postawa na torze wzbudziły uznanie kibiców w Gnieźnie: Jestem zadowolony ze swojego występu w Turnieju Chrobrego. Jak dobrze liczę są to moje dopiero czwarte zawody w tym sezonie, w związku z czym jestem zadowolony ze swojej formy. Chciałbym co tydzień startować w Polsce, jeździć regularnie.
Tai był pod wrażeniem atmosfery Turnieju Chrobrego, pomimo drugiej wizyty podczas zawodów nie mógł wyjść z podziwu dla organizatorów: Podoba mi się atmosfera panująca podczas imprezy. Ludzie fajnie się bawią. Połączenie żużla z historią jest bardzo fajne. Mam nadzieję, że w następnym sezonie również będę mógł przeżyć coś takiego.
Występ w zmaganiach o tytuł Króla gnieźnieńskiego speedway’a był swego rodzaju próbą dla młodego Anglika, sprawdzeniem jego formy na torze w Gnieźnie. W zespole Startu brakuje piątego seniora, który punktowałby na przyzwoitym poziomie, przedsezonowe oczekiwania zawiódł na całej linii Lewis Bridger, stąd też pojawiła się propozycja wypożyczenia z Częstochowy Taia Woffindena, która wydaje się bardzo atrakcyjna dla zawodnika z Wysp Brytyjskich: Rozmawiałem z jego menedżerem i mówił mi wprost, że dla nich lepszym rozwiązaniem byłoby wypożyczenie do I ligi. Mają propozycję ze Startu Gniezno i gwarancję startów. Wiadomo, jaka jest nasza sytuacja, nie stać nas na utrzymywanie zawodników rezerwowych. O więcej trzeba pytać prezesa - skomentował całą sytuacje menadżer zespołu Włókniarza Częstochowa, Jarosław Dymek.
Prezes klubu z Częstochowy, Marian Maślanka informuje, iż nie tylko klub z Gniezna pytają o Taiskiego: Mamy o niego zapytania z klubów Ekstraligi, ale jemu odpowiada Gniezno. On dobrze wie co to jest Ekstraliga. Jeśli jednak dojdzie do wypożyczenia to pod warunkiem, że Tai podpisze z nami kontrakt na przyszły rok. Chodzi o to, aby odzyskał formę i wrócił do Włókniarza.