– Jarek znowu jeździ jak automat . Coś mi się zdaje, że on jest nawet w lepszej formie niż przed rokiem. Ma szybkie motocykle, jest coraz bardziej pewny siebie, w ogóle wszystko robi wzorowo. - mówi Krzysztof Cegielski.
Cegielski uważa, że w tym roku głównym pretendentem do tytułu jest właśnie zawodnik Unii Leszno. Zdaniem "Cegły", na tą chwilę Hampel obecnie prezentuje najrówniejszą formę z całej stawki, pomimo wprowadzenia nowych tlumikow. - W Hampelu pojawiła się sportowa złość. Przed rokiem sięgnął po srebrny medal mistrzostw świata, a ciągle jest zawodnikiem niedocenianym. Ma wielką ochotę, by pokazać, że w żużlu może zdobyć wszystko. Przy tej niesamowitej determinacji może nie zatrzymać się na drugim stopniu podium, ale nawet powalczyć o złoto. Dziś jeździ najrówniej z całej światowej czołówki. Na dodatek pokazuje się z dobrej strony wtedy, kiedy drużyna najbardziej go potrzebuje. Unia złapała lekki dołek, ale Jarek wręcz przeciwnie - dodaje Cegielski.