Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Sport żużlowy nadal niebezpieczny
 04.02.2013 20:09
W ostatnich dniach doszła do nas tragiczna wiadomość o śmierci słoweńskiego żużlowa Matija Duha. 23-letni zawodnik wziął udział w tragicznym w skutkach wypadku, do którego doszło podczas zawodów o Indywidualnego Mistrza Argentyny. Nie był to jedyny wypadek mający tak smutny koniec w ostatniej dekadzie. Warto przypomnieć sobie pozostałe wypadki śmiertelne na żużlu w XXI wieku, aby udowodnić, że sport żużlowy nadal jest niebezpieczny.

Najpierw garść statystyk. Do tej pory w wypadkach żużlowych zginęły 340 osoby, w tym 43 Polaków. Pierwszy odnotowany wypadek ze śmiertelnymi skutkami zdarzył się 12 marca 1912 roku. Tragicznym bohaterem tego zdarzenia był Kanadyjczyk Jacob DeRosier (zmarł rok później, na skutek odniesionych obrażeń). 40 lat później, na torze w Ostrowie Wielkopolskim, zginął pierwszy Polak. Był nim Ryszard Pawlak, ówczesny zawodnik miejscowej Stali.  

W ramach wyjaśnienia informuję, że artykuł ten dotyczy XXI wieku, czyli wszystkich wypadków żużlowych od 2001 roku. Opisuję tylko wypadki żużlowe na „normalnym” torze, pomijam wypadki na torach „długich”, trawiastych itd.

Krosno

Pierwszy śmiertelny wypadek w obecnym stuleciu miał miejsce na torze w Krośnie. Podczas treningu ZKS Judyty Krosno, 12 lipca 2001 roku, na jednym z okrążeń motocykl Wojciecha Kiełbasy stanął w poprzek toru. W 28-letniego wychowanka krośnieńskiego zespołu wjechał najpierw Grzegorz Hejnar, którego motocykl upadł na zawodnika, a następnie w Kiełbasę uderzył motocykl Marcina Łysakowskiego. W wyniku obrażeń (uraz głowy, pęknięty kręgosłup) nie udało się uratować żużlowca.

King’s Lynn

Niecały rok później środowisko żużlowe straciło kolejnego reprezentanta – 25-letniego Davida Nixa. Wypadek zdarzył się podczas meczu King’s Lynn z Newcastle w ramach Conference League. Zawodnik z całym impetem uderzył w bandę, która wówczas nie była jeszcze dmuchana. Nie udało się go uratować…

Australia

3 lata później zmarł kolejny reprezentant klubu z King’s Lynn. 13 listopada 2005 roku życie na torze żużlowym stracił Ashley Jones. W zawodach indywidualnych, rozgrywanych w Myrtleford w Australii, powszechnie lubiany, młody i utalentowany zawodnik w ostatnim biegu uderzył w bandę, po czym głową zderzył się ze słupkiem, który bandę tę podtrzymywał.  

Krosno

Drugi raz w ciągu niespełna kilku lat doszło do tragedii w Krośnie. Tym razem do feralnego wypadku doszło 27 maja 2007 roku, podczas zawodów II ligi polskiej, w których z miejscowym zespołem KSM Krosno zmierzył się czeski zespół Olymp Praga. Do zdarzenia doszło w siódmym biegu, kiedy to dwoje czeskich zawodników, reprezentantów tego samego klubu, walczyło ze sobą o….1 pkt. Michal Matula szczepił się wówczas motocyklem z Pavlem Fuksą. Niestety Matula nie opanował swojej maszyny i uderzył całą siłą w bandę. Lekarzom nie udało się go uratować. Miał 20 lat.

Norrkoping

2007 rok był okresem tragicznym w sporcie żużlowym. Niespełna kilka dni po wypadku w Krośnie, życie na szwedzkim torze w Norrkoping, stracił Kenny Olsson. Do przykrej sytuacji doszło podczas meczu drugiej ligi szwedzkiej, pomiędzy zespołami: Vargarna Norrkoping i Valsarna Hagfors. W jednym z biegów Olsson został zepchnięty na bandę przez zawodników z przeciwnego teamu. Po kilkukrotnym uderzeniu w bandę, zawodnik doznał silnych i rozległych obrażeń wewnętrznych. Ojciec zawodnika postanowił wkrótce odłączyć go od respiratora… Miał 30 lat.

Gniezno

W historii żużla zdarzyły się również wypadki, w których ginęli bardzo młodzi zawodnicy. Czasami nawet niemający jeszcze licencji. Ostatni taki wypadek wydarzył się 17 sierpnia 2011 roku. Podczas treningu zawodnik Startu GnieznoArkadiusz Malinger (17 lat) na jednym z łuków przewrócił się, po czym wjechał w jego głowę klubowy kolega. Zawodnik zmarł w wyniku rozległych obrażeń głowy oraz złamania kręgosłupa w odcinku szyjnym.

Wrocław

13 maja 2012 roku był najsmutniejszym w ostatnim czasie dniem dla kibiców żużlowych z całego świata. Zawodnik PGE Marmy RzeszówLee Richardson, w jednym z wyścigów wychodząc z pierwszego łuku zahaczył o motocykle Tomasza Jędrzejaka i Fredrika Lindgrena, po czym uderzył w bandę. Zmarł na skutek obrażeń wielonarządowych, pękniętego płuca oraz wykrwawienia. Był to ogromny szok dla całego środowiska żużlowego, gdyż Lee Richardson był znanym i lubianym zawodnikiem na całym świecie. Był jednym z najbardziej utytułowanych zawodników, którzy stracili w ten sposób życie w całej historii tego sportu.   

Maryborough

W tym samym roku, co Lee Richardson, zginął doświadczony 46-letni Darrin Winkler. Po kilku latach przerwy w uprawianiu tego sportu, wziął udział w australijskich zawodach Bike Bonanza. Zawodnikowi podniosło przednie koło, nie opanował motocykla i uderzył w bandę, następnie wpadł w niego inny żużlowiec. Został przewieziony do szpitala, jednak lekarzom nie udało się go uratować.

Jak pokazuje osiem przedstawionych przykładów, sport żużlowy, pomimo poprawy bezpieczeństwa na torze, wciąż jest szalenie niebezpieczny. Można uznać go z dużą dozą prawdopodobieństwa za najbardziej niebezpieczny sport motorowy. Dla przykładu podam, że ostatni wypadek, np. w Formule 1 miał miejsce prawie 20 lat temu (zginął wówczas Ayrton Senna). Oczywiście ktoś może powiedzieć, że w Formule 1 poziom bezpieczeństwa jest doprowadzony do granic porównywalnych z inżynierią kosmiczną. W przypadku żużla wiele poważnych wypadków zdarza się na torach kompletnie nieprzygotowanych do przeprowadzenia zawodów. Można podać ostatni przykład Duha, który startował na torze, gdzie bandy były zbudowane z opon. Z drugiej strony jednak, to od międzynarodowej federacji zarządzającej danym sportem (w przypadku sportów motocyklowych - FIM), zależy, jakie tory uzyskają licencję i będą dopuszczone do możliwości rozgrywania zawodów.  Miejmy nadzieję, że FIM po raz kolejny podwyższy standardy bezpieczeństwa na zawodach, tak, aby dziennikarze w najbliższym czasie nie mieli okazji do pisania takich artykułów jak ten, a kibice do ich czytania…




 

Damian Wroński (za: http://zuzel_smierc.republika.pl/)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com