Skład na papierze prezentował się imponująco. Prym w drużynie mieli stanowić tacy zawodnicy jak - Tomasz Gollob, Artiom Laguta czy też Krzysztof Buczkowski. Spotkania w PGE Ekstralidze szybko pokazały, że o dobry wynik będzie niezmiernie ciężko. Widowiskowe i porywające mecze na własnym obiekcie, okraszone większą ilością wygranych spotkań to było za mało by utrzymać się w lidze. Sezon trudny, ciężki, ale pozwalający wyciągnąć wnioski na przyszłość, która okazała się na tyle łaskawa i szczęśliwa, iż grudziądzanie nadal będą rywalizować z najlepszymi drużynami w Polsce.
Jaki tym razem będzie efekt końcowy? Wiadomo jedno. Skład zespołu jest silniejszy niż w roku 2015. Słabego i bezbarwnego Juricę Pavlicia oraz jeżdżącego w kratkę Daniela Jeleniewskiego, mają skutecznie zastąpić - Antonio Lindbaeck oraz Peter Ljung.
Formacja juniorska może okazać się ponownie jedną z gorszych w lidze, aczkolwiek ambicji na pewno juniorom GKM-u nie zabraknie. Jednak na tle pozostałych drużyn wygląda to "blado". Oby rzeczywistość okazała się inna.
Przewidywany skład:
1. Krzysztof Buczkowski
2. Antonio Lindback
3. Tomasz Gollob
4. Rafał Okoniewski
5. Artiom Laguta
6. Marcin Nowak
7. Mike Trzensiok
Kadra zespołu:
Seniorzy
Krzysztof Buczkowski (Polska)
Rafał Okoniewski (Polska)
Tomasz Gollob (Polska)
Artiom Laguta (Rosja)
Antonio Lindbaeck (Szwecja)
Peter Ljung (Szwecja)
Juniorzy:
Marcin Nowak (Polska)
Mike Trzensiok (Polska)
Mateusz Rujner (Polska)
Mateusz Danielewicz (Polska)
Patryk Fajfer (Polska)
Karol Marszałek (Polska)
trener: Robert Kempiński
TYP ŻUŻELEND: Walka o 5. miejsce