Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Oto jak Anioły zaczynają maj
 01.05.2016 22:45
Kacper Gomólski zwycięzcą Malilla Challenge 2016. Toruński klub bez Grzegorza Walaska- będzie im go brakować? Paweł Przedpełski po finale krajowych eliminacji do IMŚJ w Gdańsku. Jak poradzili sobie przedstawiciele toruńskiego klubu na Grand Prix Słowenii? Przypieczętowanie końca tygodnia spotkaniem czwartej kolejki Ekstraligi w Toruniu z Jaskółkami.

Kacper Gomólski wygrał 26 kwietnia Malilla Challenge 2016. Gomólski zdobył w czterech biegach 11 punktów z bonusem, zwyciężył z uplasowanym na drugim miejscu Rune Holtą, zajmującym trzecie miejsce Mikaelem Maxem, a także Peterem Ljungiem, który był piąty.

Tego dnia odbył się również turniej zaplecza kadry juniorów w Częstochowie. W wydarzeniu tym z toruńskiego klubu wzięli udział Dawid Krzyżanowski i Marcin Kościelski, zajmując jedne z ostatnich miejsc. Dawid Krzyżanowski  osiągnął w pięciu biegach trzy punkty i uplasował się na 14 miejscu, a Marcin w pięciu biegach zdobył punkt i zajął 16 miejsce. Turniej ten nie okazał się dla nich sukcesem i okazją do pokazania swoich umiejętności. 

28 kwietnia Grzegorz Walasek został oficjalnie zawodnikiem krakowskiego klubu Speedway Wanda INSTAL Kraków po podpisaniu rocznego kontraktu. Grzegorz zrezygnował z Get Well Toruń, z którym podpisał na początku sezonu umowę warszawską. Podczas sezonu 2015 w drużynie Falubazu doskwierały mu liczne kontuzje, co skutkowało, że nie pojawił się na żadnym spotkaniu ligowym drużyny. Mimo to, w sezonie w 2015 roku osiągnął średnią 1,654 punktów na bieg, co dało mu 28 miejsce w klasyfikacji zawodników PGE Ekstraligi. 

Również 28 kwietnia miał miejsce finał krajowych eliminacji do IMŚJ w Gdańsku, w którym startował Paweł Przedpełski,  zajmując 4 miejsce ( zdobył 11 punktów i dwa bonusy).  Paweł wygrał swoje trzy pierwsze biegi, potem zaliczył upadek, a w biegu barażowym zajął drugie miejsce, ponieważ wyprzedził go Bartosz Smektała. Nie wiadomo czy awansuje do rywalizacji światowej, musi czekać na decyzję GKSŻ, która może przyznać ostatnią dziką kartę.

W sobotę 30 kwietnia odbyło się Grand Prix Słowenii w Krško, w którym drugie miejsce tuż za Peterem Kildemandem zajął Chris Holder z 14 punktami zdobytymi w siedmiu biegach. W wydarzeniu tym brał udział również Greg Hancock, który uplasował się na 6 miejscu przed Taiem Woffindenem. Greg zdobył 10 punktów w sześciu biegach.

No i dziś- czwarta kolejka sezonu 2016, i drugie zwycięstwo Aniołów na swojej Motoarenie z Unią Tarnów 48 do 42. Najlepszy wśród gospodarzy okazał się Amerykanin Greg Hancock, który zdobył 10 punktów, ale Holder i Vaculik też pokazali klasę, dodając do wyniku po 9 punktów. Najgorzej pojechał Norbert Krakowiak, zdobywając dwa punkty z bonusem, trochę lepiej od niego poszło Kacprowi Gomólskiemu i Pawłowi Przedpełskiemu, którzy na swoim stadionie wywalczyli po 5 punktów. 

Na facebooku można przeczytać taki komentarz klubu co do spotkania: "Seria rezerw, wykluczenie "Miedziaka" w 15 biegu i ostatecznie wygrywamy 48:42. Bez fajerwerków, ale najważniejsza jest wygrana. Za tydzień jedziemy do Gorzowa na prawdziwy test."

Tak przedstawia się kolejny tydzień sezonu żużlowego w Toruniu.

Marta Magalska (za: speedway.torun.pl , facebook.com , zuzel)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com