Paweł Baran (trener Unii Tarnów) ? Dziękuję zawodnikom z Torunia za fajny mecz. Początek był trudny, ja jeszcze na takim torze w Toruniu nie byłem, zawodnicy być może tak. Na początku tor był ciężki do rozgryzienia, po próbie toru wyglądało to fajnie, ale próba toru to próba toru, z pod taśmy jest inaczej. Zawodnicy szukali ustawienia i fajnie, że udało się dopasować bo na początku nie wyglądało to ciekawie a potem pokazali i udowodnili, że potrafią. Oczywiście, drugi mecz wyjazdowy, batów nie było, równorzędną walkę nawiązaliśmy. Co do Krystiana to co powtarzałem i będę powtarzać, to jest młody zawodnik, gdzie potrafił wygrać z każdym a potem jak każdy będzie na niego liczył może zawalić bieg, takie jest chyba prawo młodości i braku doświadczenia przede wszystkim w Ekstralidze. Taki wspaniały zawodnik jak Greg Hancock potrafi przyjechać czwarty to też nie dziwmy się młodzieżowcowi, który ma mniejsze doświadczenie.
Kenneth Bjerre (zawodnik Unii Tarnów) ? Naprawdę nie było to łatwe spotkanie. Mieliśmy dużo pracy, w szczególności rezerwy taktyczne. Na początku nie miałem prędkości w pierwszym motocyklu, zmieniłem maszynę na swój drugi bieg i był jeszcze gorszy i znów przeskoczyłem na pierwszy motocykl. Znalazłem do niego właściwe przełożenia i na resztę biegów było już dobrze zwłaszcza na starcie. To było dobre spotkanie, mamy tylko sześć punktów straty, jeżdżąc w Ekstralidze nigdy nie możesz czuć się bezpiecznie.
Robert Kościecha (trener Get Well Toruń) ? Dziękuję bardzo za walkę, za wspaniałe zawody. Tak jak trener z Tarnowa mówi, sytuacja jest tego typu, że przyjeżdża się na tor nieznany, gospodarze mają handicap swojego toru. Na początku odjechaliśmy chłopakom z Tarnowa. Nie byliśmy uśpieni, cały czas uważaliśmy, wiedzieliśmy, że będą rezerwy taktyczne wprowadzane. Później zaczęli się do nas zbliżać, dopasowali się do tego toru. Szkoda tych punktów, bo zostało sześć punktów ale ważna jest wygrana, walczymy dalej, cieszę się, że chłopacy walczą. Takie końcówki jak Kacper Gomólski, który na ostatnich metrach wyprzedza zawodnika to na pewno cieszy, że chłopacy są bardzo ambitni i walczymy dalej.
Greg Hancock (zawodnik Get Well Toruń) ? to było kolejne domowe spotkanie, były dobre biegi, wygrane biegi i rekordy toru ale ważne są tylko punkty. Jeszcze daleka droga ale czuję się dobrze.