Jakie nastrój panuje u niego przed sezonem 2017? - To będzie trudny rok - nie ukrywa najmłodszy z klanu Gollobów. - W końcu będę już seniorem. I dodaje: - Tworzy się parę miłych projektów, choć tzw. kwestie sponsorskie nadal są na niskim poziomie. Oskar Gollob, który w lipcu skończy 22 lata, dziękuje jednocześnie swoim przyjaciołom za wsparcie podczas ubiegłorocznego sezonu i chce, by było ich jeszcze więcej.
- Pozostaje mi skupić się na dobrym wyniku dla mojej drużyny i mądrych inwestycjach, które pozwolą mi się rozwijać, nie zważając na różne braki sprzętowe - stwierdza O. Gollob. - Będę walczył dzielnie, tak aby dla Polonii Bydgoszcz wywalczyć jak najwięcej. Będziemy organizować różne konkursy, spotkania, eventy, zbiórki etc. Prosiłbym o wsparcie z każdej możliwej strony gdyż zazwyczaj robię wszystko w imię pozytywnej idei (...) Proszę o dodawanie się do wydarzeń, ułatwi to wspólną rozrywkę oraz (nagłośni - dop. MB) wszelkie ciekawe inicjatywy. Bardzo lubię nasze miasto i będę robił wszystko co w mojej mocy by Was cieszyć - pisze zawodnik "Gryfów".
Czy Oskar Gollob będzie jednym z filarów bydgoskiej "Polonii" w nadchodzącym sezonie?
Przypomnijmy, że 22-latek, który będzie od tego sezonu po raz pierwszy startował w gronie seniorów, aktywnie włączył się w organizację szkółki żużlowej w bydgoskiej "Polonii" w ramach Gollob Speedway Team - o czym wspominaliśmy na łamach naszego portalu. Jednym z gości podczas ostatnio zorganizowanych w klubie drzwi otwartych dla przyszłych młodych adeptów żużla, był trener Krzysztof Głowacki - "ten, który wymyślił Gollobów", jak czytamy na stronie internetowej klubu.