Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
GLS Poland Oficjalnym Partnerem PGE Ekstraligi
 11.04.2018 19:14
Firma kurierska GLS Poland została Oficjalnym Partnerem PGE Ekstraligi. Umowę podpisano na dwa sezony – 2018 i 2019. To kolejny, po przedłużeniu sponsoringu Żużlowej Reprezentacji Polski, wkład firmy w rozwój czarnego sportu.
Rok 2017 był dla polskiego żużla wyjątkowo udany: - Frekwencja na stadionach, poziom sportowy meczów, a także obecność wszystkich najlepszych zawodników w PGE Ekstralidze, świadczą jednoznacznie, że jest to od lat najlepsza żużlowa liga świata – mówi Wojciech Stępniewski, prezes zarządu Ekstraligi Żużlowej sp. z o.o. - Sukces PGE Ekstraligi to konsekwencja ciężkiej pracy zawodników i szkoleniowców, ale też dobrze funkcjonującego systemu wsparcia finansowego. Cieszymy się, że GLS Poland dołącza do grona partnerów PGE Ekstraligi. To dla nas bardzo wartościowa pomoc. 
 
GLS Poland poprzez tę decyzję zwiększa zaangażowanie we wspieranie polskiego żużla. W lutym lider europejskiej jakości przesyłek przedłużył na nowy sezon kontrakt z Żużlową Reprezentacją Polski, która w 2017 roku zdobyła puchar Ove Fundina i wywalczyła pierwszy w historii złoty medal na Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich The World Games we Wrocławiu. Drużyna młodzieżowa zdobyła Mistrzostwo Świata Juniorów. Indywidualnie – Patryk Dudek wywalczył srebrny medal w cyklu FIM Speedway Grand Prix, a Maksym Drabik został Mistrzem Świata Juniorów. 
 
- Zawodników tej klasy należy wspierać w każdy możliwy sposób - mówi Tomasz Kroll, dyrektor zarządzający GLS Poland - Profesjonalny sport wymaga nakładów finansowych, a żużel to nasza wizytówka na arenie międzynarodowej. Jesteśmy dumni, że obok tytułu Sponsora Generalnego Żużlowej Reprezentacji Polski zostaliśmy również Oficjalnym Partnerem PGE Ekstraligi. Wspieranie najlepszej żużlowej ligi świata to dla nas zaszczyt.
 
W ramach dwuletniej umowy GLS Poland ma prawo do posługiwania się tytułem „Oficjalnego Partnera PGE Ekstraligi”, „Oficjalnego Partnera PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi” oraz „Oficjalnego Partnera Gali PGE Ekstraligi”. Logotyp firmy kurierskiej będzie obecny w grafice TV meczów PGE Ekstraligi w nSport+. Podczas PGE IMME w Gdańsku logo GLS będzie eksponowane na banerach reklamowych i ekranach ledowych, na ściankach podczas konferencji prasowych, jak również w programie zawodów i w grafice TV podczas transmisji zawodów PGE IMME w nSport+. GLS Poland to również oficjalny partner Gali PGE Ekstraligi 2018, która odbędzie się w październiku tego roku w Warszawie i będzie oficjalnym podsumowaniem sezonu w PGE Ekstralidze
Redakcja (za: inf.prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (49)
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
chyba ze mu falubaz placi 6 tys za punkt a zdunke dawla 1.5 tys xd
kasa za podpis pewnie dużo większa. Gapiński czy Świderski, też mocno upierali się przy elidze.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
jak mecz i zwyciezca znanay xd
Z Mega Lada grają?
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
mecz o nic strata czasu jak jets zuzel nowy
A jest w tv lub stream w takim razie? :D
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
ten magazyn co jest na taboicy to beka na maxa hahaa
karpov rozwalil syatem haha
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Ja i tak bym ogladala ;P
mecz o nic strata czasu jak jets zuzel nowy
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
jak mecz i zwyciezca znanay xd
Ja i tak bym ogladala ;P
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
W I lidze mógłby być gwiazdą to woli ciułać punkty w Elipie, dziwne podejście naprawdę
chyba ze mu falubaz placi 6 tys za punkt a zdunke dawla 1.5 tys xd
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
on jest totlanie dziwny
to zowndik na zawze juz chyba 1 ligi
ekstraliga go zabija
W I lidze mógłby być gwiazdą to woli ciułać punkty w Elipie, dziwne podejście naprawdę
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Podejście rudego rozwala xD
on jest totlanie dziwny
to zowndik na zawze juz chyba 1 ligi
ekstraliga go zabija
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Tor był bardzo specyficzny. Niby się odsypywał, a po krawężniku była taka tarka. Normalnie na taką tarkę zwiększa się moc silnika, żeby miał więcej obrotów. W Tarnowie było całkiem odwrotnie. Nie dało się napędzać po szerokiej, a chcąc dowozić punkty, trzeba było jechać do krawężnika – powiedział Kacper Gomólski.
W trzech pierwszych startach Gomólski zdołał zdobyć zaledwie jeden punkt. Zmiana motocykla na ostatni wyścig poskutkowała podwojeniem tego dorobku. Dobrą decyzją okazała się zmiana silnika, który bardzo dobrze spisywał się także podczas ubiegłorocznego finału Nice 1. Ligi Żużlowej. – Pierwsze trzy biegi jechałem na nowym silniku, który po treningach w Ostrowie i później w Gnieźnie wydawał mi się na ten tor najlepszy. Na ostatni bieg wziąłem motocykl, na którym w zeszłym sezonie jechałem tutaj w finale z Wybrzeżem. Teraz możemy sobie gdybać, że mogłem wcześniej zdecydować się na zmianę, ale zasugerowałem się tym, co widziałem na torze – dodał.
W najbliższą niedzielę Falubaz czeka bardzo trudny pojedynek na własnym torze z MrGarden GKM Grudziądz. Gomólski chciałby zrehabilitować się za słaby występ w Tarnowie, ale na razie nie wie czy w ogóle dostanie szanse na występ w meczu. – To już będzie decyzja trenera po treningach w Zielonej Górze. Zrobię wszystko żeby trener postawił na mnie. Chciałem wrócić do PGE Ekstraligi, bo tutaj mogę zbierać kolejne doświadczenia. Wolę robić mniej punktów w elicie niż dwucyfrówki w pierwszej lidze – zakończył.
Źródło: Przegląd Sportowy
Podejście rudego rozwala xD
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com