Ekantor.pl Team zajął drugie miejsce podczas piątkowej rundy zmagań cyklu Speedway Best Pairs, która odbyła się w Rzeszowie. Udany występ zaliczył Patryk Dudek, który zdobył dziesięć punktów i dwa bonusy. Według indywidualnego wicemistrza świata z 2017 roku, Ekantor.pl Team ma bardzo realne szanse na zajęcie drugiej pozycji w klasyfikacji końcowej cyklu.
Dla zespołu Tomasza Walczaka runda w Rzeszowie była zdecydowanym krokiem naprzód. Po nieudanym występie w Toruniu, gdzie zespół zajął piąte miejsce, awans do finału piątkowych zmagań był tym, czego wszyscy fani oczekiwali od pary Dudek – Zengota.
- Najważniejsze, że „odbiliśmy się od dna” po ostatnim turnieju. W Toruniu nie było zbyt dobrze, a teraz udało się nam awansować do finału. Niestety, Fogo Power okazało się lepsze, ale jest promyk nadziei na następny turniej. W Landshut powalczymy o zwycięstwo – powiedział Patryk Dudek.
Przed finałową rundą cyklu SBP 2018, która odbędzie się w Landshut, Ekantor.pl Team, z dziesięcioma punktami na koncie, zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu. Ex aequo na drugim miejscu na podium znajdują się Monster Energy Speedway Team oraz Trans MF Pro Race Team, które na koncie mają po 12 punktów.
- W Landshut, trzeba powalczyć, a później utrzymać przewagę nad rywalami i być na podium klasyfikacji końcowej cyklu. Do rozegrania wciąż pozostaje jeden turniej więc wszystko się może wydarzyć – dodał indywidualny wicemistrz świata z poprzedniego sezonu.
Niewielu zawodników ma okazję do regularnych startów na torze w Landshut. Nie inaczej jest w przypadku Patryka Dudka.
- Tor w Landshut - długościowo - jest podobny do tego w Rzeszowie. Tamtejszy tor będzie o wiele twardszy. Start i pierwszy łuk będą ogrywały kluczową rolę. Trzeba będzie pilnować zdobytych pozycji – zakończył Patryk Dudek.