Po meczu ze swojej postawy na torze zadowolony może być nowy nabytek na ten sezon Adam Skórnicki. Popularny skóra zdobył 9 pkt. plus bonus - Jak mówi stare przysłowie: im trudniej, tym lepiej. Myślę, że faktycznie tak jest, że gdy wylewa się dużo potu i zostawia serce na torze, to wtedy sukces smakuje wyjątkowo i można wspaniale cieszyć się z efektów. Szkoda, że w moim przypadku idzie to dość mozolnie, ale najważniejsze, że zmierza w dobrym kierunku. Goście zawiesili wysoko poprzeczkę, ale dwa punkty zostają w Gnieźnie – powiedział po meczu Skóra.
– Cały czas pracuję nad sobą i nad sprzętem, bo trzeba mieć rękę na pulsie i kontrolować sytuację. Cieszę się, że cztery swoje biegi dobrze rozpracowałem. Jestem zadowolony ze swojego występu i widać progres, czy to po porażce, czy po falstarcie z mojej strony. Trochę żałuję i jestem zły, że znowu trafiło mi się zero w jednym z wyścigów. To jest nasz tor domowy i będę chciał wyeliminować takie wpadki. Nie mniej, to jest żużel i zawsze ktoś musi przyjechać na ostatniej pozycji. Oby najrzadziej się to nam przytrafiało - dodaje na koniec.