- Nie mam zamiaru dalej siedzieć na ławce rezerwowych. Chcę jeździć. W końcu w moim wieku najważniejsze są regularne starty w lidze. W przeciwnym razie nie będę się rozwijał. Skoro tutaj nie chcą na mnie stawiać, to może w gdzieś indziej będą mógł regularnie jeździć w lidze? - mówi Mroczka.
Na odpowiedź klubu nie musiał długo czekać. - Artur Mroczka ma ważny kontakt ze Stalą Gorzów do końca obecnego sezonu i opcji wypożyczenia do innego klubu nie bierzemy pod uwagę - mówi Maciej Zmora, członek zarządu Stali.