- Mikołaj jechał trzeci i próbował atakować jadącego przed nim zawodnika. Zahaczył jednak o jego tylne koło, uderzył w bandę, odbił się od niej i wtedy najechał na niego zawodnik podążający z tyłu - relacjonuje przebieg zdarzenia Jacek Woźniak.
Curyło ma uszkodzone wyrostki kolczyste kręgosłupa. Jego start w następnym meczu ligowym Polonii jest niemożliwy.